Oto krótkie podsumowanie naszych testów (tutaj link do wprowadzenia). Na ich przeprowadzenie wybraliśmy asfaltową drogę w stronę Rozdroża pod Wysokim Kamieniem. Nie jeżdżą tam samochody choć obok przebiega dosyć ruchliwa droga ze Szklarskiej Poręby w stronę Zakrętu Śmierci i stąd w naszym nagraniu słychać często szum samochodów.

Samo nagranie testu trwało około 2 godziny więc nie ma sensu tego w całości pokazywać, chyba nikt by nie wytrzymał tak nudnego nagrania, nawet my. Poza tym – nasze komentarze są często zbyt długie i łatwiej jest nam to ująć w postaci tabelarycznej. Dlatego to co obejrzycie na filmie – to tylko krótkie filmowe streszczenie tego co się działo.

Najpierw podsumowanie – czego szukamy w tego typu butach? Nie szukamy w nich amortyzacji za wszelką cenę – amortyzować ma śródstopie. Musimy czuć się komfortowo, czyli dużo amortyzacji od razu klasyfikuje ten but poza tym sektorem (poza sektorem minimalistycznym), z drugiej strony zbyt mało (czyli twardy but) sytuuje je wśród butów przeznaczonych dla bardzo sprawnych biegaczy.

Nie powinniśmy starać się zakładać takich butów, które są w tym momencie dla nas zbyt „ambitne”, musimy do nich dorosnąć – formą, wagą. To trochę tak jak uczenie się pływania na głębokiej wodzie daleko od brzegu – nie każdy wyjdzie z tego bez szwanku.