13 listopada 2011 Redakcja Bieganie.pl Sprzęt

W jakich butach biegaliście w warszawskim Biegu Niepodległości?


shoes analysis 1


W czasie Biegu Niepodległości w Warszawie wolontariusze z Biegania.pl i ENTRE.PL Team przeprowadzili badania preferencji marek butów biegowych. Grupa wolontariuszy wyposażona w liczniki tuż za metą liczyła wybrane, najpopularniejsze marki butów. Notowaliśmy też w jakich butach biegają ludzie na różnym poziomie sportowym notując wyniki zliczania butów po 40, 50, 60, 70, 80 i 90 minutach od startu.

Bieganie.pl robiło wcześniej badania ankietowe preferencji marek butów biegowych. Ale to jest tak jak z badaniami preferencji wyborczych – wyniki wyborów różnią się od ankiet przedwyborczych. Licząc buty na mecie biegu wiemy teraz w czym ludzie startują, a nie jakie marki lubią.

W biegu wzięło udział ponad 6000 osób, więc klikania było sporo. Niestety nie udało się nam policzyć wszystkich butów, policzyliśmy ich prawie połowę. Krytyczny moment nastąpił mniej więcej po 45 minutach od startu gdy na metę wlała się fala biegaczy. No, cóż, jak w szczycie wpada na metę 300 osób na minutę to stojąc z jednej strony strumienia ludzi nie widać wszystkich nóg. Ale bardzo precyzyjne dane mamy dla biegaczy poniżej 40 minut i powyżej 70 minut. O ile nasze badanie nie nadaje się na pracę naukową to wcale nam to nie przeszkadza, bo poniekąd błąd był systematyczny, nie policzyliśmy wszystkich butów ale proporcje między liczonymi markami pozostają takie jakbyśmy policzyli wszystkie.

Jeszcze jedno zastrzeżenie – próbowaliśmy liczyć tylko buty biegowe. Jeśli ktoś wpadał na metę np. w Adidasach tenisowych lub „lifestylowych” to takie buty ignorowaliśmy.

Najbardziej popularnym butem okazał się ASICS. Wśród policzonych butów było ich 23%, drugie miejsce zajęły Nike z 20%, trzecie Adidas 13%. Pełna lista naszych pomiarów wygląda tak:

Asics

23,4%

Nike

19,6%

Adidas

13,2%

Kalenji

10,5%

Mizuno

8,2%

Saucony

8,1%

NewBalance

7,8%

Brooks

4,2%

Puma

3,1%

Reebok

2,0%

Przed biegiem interesowało nas też jakie preferencje mają biegacze reprezentujący różny poziom sportowy. Wydawało się nam oczywiste, że biegacze biegający 35 minut mają na nogach inne marki niż osoby, które pokonały trasę wolnym truchtem lub wręcz marszobiegiem. Dlatego zapisywaliśmy wyniki w interwałach co 10 minut. Te pomiary dostarczają sporo ciekawych informacji.

Zacznijmy od biegaczy najszybszych, czyli tych, którzy wbiegli na metę do 40 minut od startu. W tej grupie policzyliśmy wszystkie buty i wyniki są następujące

Asics

24%

Saucony

17%

Nike

15%

Adidas

14%

NewBalance

10%

Mizuno

7%

Kalenji

5%

Puma

3%

Brooks

3%

Reebok

1%

inne

1%

Pozycja ASICSa nie zaskakuje, natomiast zaskakuje wysoka pozycja
Saucony, nawet nie sama pozycja ale 17% udział. Jeszcze parę lat temu na
rynku polskim marka Saucony była nowością. I ta nowość wyprzedza takich
potentatów jak Nike i Adidas. W tym kontekście mniej dziwi zwycięstwo Saucony w ankiecie na bieganie.pl sprzed kilku miesięcy (ankietowani odpowiadali na pytanie: Zakładając, że dostajesz od nas kwotę na zakup dowolnych butów – buty
jakiej marki kupisz?”)



shoes saucony 1

Saucony – udział procentowy w zależności od poziomu sportowego

Ale wraz z upływem czasu od startu, gdy zagęszczał się tłum wbiegających na metę, udział Saucony spadał i to wyraźnie. W przedziale 60-70 minut biegu tylko 4% miało buty tej marki na nogach. Zresztą ASICSy też w miarę upływ czasu były coraz rzadziej widoczne – zaczynały od 27% a kończyły na 16% wśród biegających ponad 70 minut. Podobny trend można było zaobserwować w przypadku Mizuno, New Balance, Brooks. Wniosek: dystrybutorzy tych marek kierują swoją reklamę do regularnie trenujących bieganie. Już słyszę protesty, ktoś powie, że inne marki nie maja butów startowych, w których biega elita, i stąd ten spadek, ale to nieprawda. PUMA robi super lekkie i wygodne FAASy, a krzywa jest odwrócona – liczba stóp obutych w buty tej marki rosła z upływem czasu. W rzeczywistości sprawa jest bardziej złożona, udział w rynku w segmencie wyczynowców i biegaczy rekreacyjnych jest funkcją jakości produktu, strategii marketingowej, dostępności produktu, jego ceny itd.

Dlaczego Brooks ma tak znikomy udział w rynku butów biegowych w Polsce? W październiku 2010 Brooks z wynikiem 18% zajął pierwsze miejsce w rankingu sprzedaży butów biegowych w USA detronizując ASICSa, który zajmował pierwsze miejsce od dekady, a w biegu Niepodległości w Warszawie zarejestrowaliśmy tylko 4% butów tej marki. Dlaczego tak mało Polaków biega w butach Warrena Buffetta (właścicielem marki jest holding Warrena Buffeta Berkshire-Hathaway Inc) ?

shoes marki 2

Udział procentowy wybranych marek w zależności od poziomu sportowego

Najbardziej płaski przebieg miała krzywa przedstawiająca częstość pojawiania się biegacza obutego w Reeboki. Początek mojego biegania to czasy sukcesów Wandy Panfil, której zdjęcie w Reebokach znaleźć można było w raportach rocznych tej korporacji. Wtedy Reebok kojarzył się z bieganiem i to jeszcze jak. Potem firma na wiele lat straciła zainteresowanie bieganiem. Mimo, że od niedawna sobie przypomniała, to odbudowanie pozycji w segmencie butów biegowych jest trudne, wymaga czasu i dużych nakładów a konkurencja przecież nie śpi. W podobnej sytuacji jest PUMA.

shoes reebok 3

Reebok – udział procentowy w zależności od poziomu sportowego

Polacy lubią buty tanie. Pokazuje to wyraźnie wynik Kalenji. Nie są to buty preferowane przez biegaczy najszybszych, bo tylko siedmiu na prawie 200 zawodników poniżej 40 minut miało na sobie te buty, ale potem z upływem każdej minuty ich liczba rosła i to tak, że w przedziale 60-70 minut ich udział wyniósł 14%. Jarek, który był specjalistą od liczenia tej marki zauważył w dodatku, że przeważały najtańsze modele Kalenji, w tym Ekiden50 z ceną detaliczną 49 złotych. W gruncie rzeczy jest w tym jakiś sens. Żeby wziąć udział w patriotycznej manifestacji, uformować biało-czerwoną flagę, pomachać marszałkowi i w ogóle dobrze się bawić w gigantycznym tłumie biegaczy bez patrzenia na stoper, nie ma sensu wydawać na buty 500 zł. Żeby 3 razy do roku (3 maja, 1 sierpnia, 11 listopada) przebiec parę kilometrów ulicami miasta w imprezach rocznicowych zdecydowanie wystarczą Ekiden50.

shoes kalenji 4

Kalenji – udział procentowy w zależności od poziomu sportowego

Ciekawe, że podobny przebieg ma krzywa dla butów Nike – w miarę upływu czasu na mecie coraz większy udział miały buty z charakterystyczną łyżwą.

shoes nike 5
Nike – udział procentowy w zależności od poziomu sportowego

Nie wspomniałem jeszcze o Adidasie. Zajął w naszym badaniu 3 miejsce z silnym 13% udziałem. Pamiętam jeszcze jak na buty sportowe jakiejkolwiek marki mówiło się „adidasy” i to przywiązanie w narodzie nie ginie. Zaobserwowaliśmy też, że udział tej marki jest odwrotnie proporcjonalny do wyniku sportowego, ale w końcu Adidas to gigant i co z tego, że takie Saucony wyprzedził go wśród biegających poniżej 50 minut, skoro ogólnie było Adidasów dwa razy więcej od niszowego Saucony. Być może relatywnie słaby wynik marki adidas w najszybszej grupie wynika z ich praktycznego braku zainteresowania bieganiem przez ostatnie lata, przebudzenie nastąpiło zaledwie rok temu.

shoes adidas 6
Adidas – udział procentowy w zależności od poziomu sportowego

Na koniec ciekawa sprawa z PUMĄ. Jeśli spojrzymy na rozkład czasowy to zaskakuje wystrzał w udziale procentowym wśród biegających powyżej 80 minut. PUMA ustępuje tylko NIKE wśród zawodników, którzy – powiedzmy sobie szczerze – pokonali trasę marszobiegiem.

shoes puma 7

Puma – udział procentowy w zależności od poziomu sportowego

Gdy na mecie już się robiło pustawo, tj. po 70 minutach od startu zauważyliśmy gwałtowny udział butów nie markowych i nie biegowych, który przekraczał 50%. Okazuje się aby pokonać 10km w ogóle niepotrzebne są buty biegowe. W każdym razie takiego zdania było kilkaset osób.

shoes grupa 8
Grupa wolontariuszy Bieganie.pl i ENTRE.PL Team z licznikami w dłoniach.
Zdjęcie dzięki uprzejmości Sztukakadru.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.