30 marca 2012 Redakcja Bieganie.pl Sprzęt

FREEWOLNOŚĆ – opowiedz swoją historię i wygraj Nike Free ID


nikefree right
Dzięki platformie NIKEiD możesz zaprojektować swój własny model butów NIKE Free Run+ i Nike Free 3.0. na miesiąc przed ich oficjalną premierą w sklepach. Oprócz personalizacji kolorów i designu, NIKE Free iD umożliwia również stworzenie modelu hybrydowego, wykorzystującego elementy technologii zawartej

w cholewce i podeszwie zewnętrznej modeli Free Run i Free 3.0 (model Free Run to tak naprawdę model 5.0.  o wyższym współczynniku amortyzowania niż Free 3.0)./

Wejdź na nikeid.com i zaprojektuj swój but.
Powstający projekt można na bieżąco obserwować na monitorze komputera w różnych ujęciach przestrzennych. Złożone zamówienie jest realizowane w ciągu maksymalnie 4 tygodni i dostarczane bezpośrednio na wskazany adres.

W konkursie NikeID wygrali: MM i Adam Natonik, gratulujemy, dzisiaj otrzymacie informacje dotyczące realizacji waszej nagrody. Ale już teraz możecie projektować wasze buty.

***

Dzisiaj, wiosna roku 2012 trend minimalistyczny jest na świecie już całkiem mocny, nawet jeśli po sprzedaży w sklepach w Polsce jeszcze tego nie widać – to do nas przyjdzie.

Są wprawdzie głosy, że to chwilowa moda, że to minie, ale raczej się na to nie zanosi. Choćby dlatego, że jak słyszymy od biegaczy, którzy przestawili się na bieganie w lżejszych butach trudno jest im z przyjemnością biegać w butach cięższych, z wyższą piętą.

Ta minimalistyczna rewolucja została zdetonowana przez Chrissa McDougalla, Daniela  Liebermana i publikacje w NY Times. Zdetonowana, ale nie zapoczątkowana. Pomimo tego, że McDougall obarcza Nike winą za wszystkie egipskie plagi to właśnie Nike wyprodukował w 2005 roku but, który był zaczynem tej późniejszej rewolucji.

Istota Free.

Istota modeli Free to pocięta na małe bloczki podeszwa. W tym momencie wszyscy producenci maja problem jak zrobić pociętą na małe bloczki podeszwę i nie być oskarżonym o kopiowanie Nike (poza tymi, którzy nie mają i którzy wprost kopiują). Bo w tym momencie można być prawie pewnym, że nie ma innej drogi, że każdy producent będzie musiał mieć w swojej ofercie buta z podeszwą bardzo elastyczną, zginającą się we wszystkich kierunkach a jednocześnie dającą całkiem sporo amortyzacji a czasem nawet stabilizacji. Trudno jest to ociągnąć bez tego typowego dla Free pocięcia.

nikefree podeszwa big
Podeszwa Nike Free Run+

Moja Freewolność

UWAGA, UWAGA !

Ogłaszamy konkurs. Jeśli nastąpiła u Ciebie w ostatnich latach jakaś zmiana punktu widzenia na to jak biegasz, uważasz, że Twoje bieganie jest teraz bardziej "naturalne" – napisz nam swoją historię. Autorzy dwóch najciekawszych historii otrzymają zaprojektowane przez siebie w systemie NikeID nowe buty Nike Free.
* regulamin konkursu na dole artykułu

Adam Klein:

Kiedy Free pojawiło się w sklepach w 2005 roku odbierałem to jako ewidentny błąd, stratę czasu, stratę pieniędzy, jakieś absolutne nieporozumienie, odciąganie biegaczy od istoty rzeczy. Kupować buty żeby czuć się jak gdyby biegało się boso? W 2009 roku po raz pierwszy założyłem Free ale nie biegałem w nich, używałem ich jako butów do chodzenia. Były niesamowicie wygodne, miękkie, jak kapcie. Ta kapciowatość tylko pogłębiała moje przekonanie, że to nie są buty do biegania. " – But musi opinać stopę, dawać szanse dynamicznego wybicia" – tak wtedy myślałem. W 2010 roku eksperymentowałem z Ecco Biom, nadal je zresztą lubię. W 2011 roku znowu chodziłem w Nike Free. Kiedyś jednak musiałem przetestować nowy zegarek Nike z GPS (który współpracuje także z czujnikiem inercyjnym w bucie) zdałem sobie sprawę, że nie mam żadnych butów do biegania Nike, do których mógłbym włożyć ich czujnik Nike+. Miałem Ecco Biom, Saucony, Adidas, Pumę ale Nike jakoś mi biegowo nie pasował (miałem starego Pegasusa). Spojrzałem na Free. No co zrobić, zmuszę się, jeden bieg, nic mi się nie stanie.

W mojej głowie odbywał się następujący tok myśli:

– O rany, co za beznadzieja, jak można biegać w kapciach

Biegnę, biegnę.

– Zupełnie nie trzymają stopy, lata sobie z przodu luźno

Biegnę biegnę, asfalt, potem kamieniach (moja droga do lasu), wbiegam w las, po korzeniach

– Stopa się musi jednak bardziej namęczyć, niż w butach z twardą, dynamiczną podeszwą, dużo więcej czuję co mam pod stopą

Biegnę, biegnę.

– Straszny luz i swoboda, miekkość.

Biegnę

– Właściwie dlaczego straszny?

Ten bieg w Nike Free Run 2 sprawił, że potem było kolejny i kolejny i ….. nagle się okazało, że biegam głównie w tych butach (czasem na zmianę z Puma Faas 500, czasem w innych kiedy robię jakieś testy).

Dlaczego? Bo to niezwykle przyjemne uczucie. Wyobraźcie sobie ciepły poranek. Wstaję, przeciągam się (żona już dzieci do przedszkola zaprowadziła), szuram w kapciach po domu, stwierdzam, że trzeba się przebiec, nie chce mi się ubierać w jakieś wypasione techniczne stroje, jest ciepło więc bawełniane spodenki i koszulka nie zaszkodzą, wsuwam Nike Free, które sprawiają, że nadal mam wrażenie, że jestem w kapciach, wychodzę przed dom, pięknie, ciepło, biegnę 12 km po moim lesie, cieszę się czuciem podłoża, wracam do domu, kładę się na trawie, patrzę w niebo i myślę o moich kolegach z banku, w którym pracowałem do 2009 roku i trochę złośliwie wysyłam im mmsa z poniższym obrazkiem: "Podrowienia Napiór" 🙂 To moja Freewolność.

FREEWOLNOSC 1

*
Regulamin konkursu.
– Konkurs trwa do 26 marca 2012 (prace przyjmujemy do godziny 23:59)
– Ogłoszenie zwycięzców nastąpi 1 kwietnia 2012
– Prosimy o przesyłanie swoich historii na adres: konkursy@bieganie.pl
– Autorzy dwóch najwyżej ocenionych prac otrzymają zaprojektowane przez siebie modele butów Nike Free.
– Oceny prac dokonuje Redakcja bieganie.pl
– Autorzy zwycięskich prac godzą się na opublikowanie swoich historii.

Możliwość komentowania została wyłączona.