23 lipca 2013 Redakcja Bieganie.pl Sprzęt

Nike Free FlyKnit – pierwsze wrażenia


Kilka dni temu (w lipcu 2013), na zaproszenie Nike Poland do głównej siedziby koncernu w Portland (USA) pojechała ekipa w składzie: Ania (pannaannabiega.pl), Marcin (tenisufki.eu) oraz Adam (Bieganie.pl). Cel podróży? Poznać nowości, które dla biegaczy zgotował Nike. Jakie wrażenia stamtąd wywieźliśmy? Przeczytajcie naszą relację.

freeflyknit1

Pierwsze wrażenia z testów Free Flyknit 16 lipca w siedzibie Nike w Beaverton. Przebiegłem w nich zaledwie kilka kilometrów, więc trudno jest autorytatywnie coś stwierdzić. Ale było to i tak najwięcej ze wszystkich mediów jakie były tam zaproszone, specjalnie dla mnie przesuwali trochę zamknięcie testów, wszyscy ograniczali się do biegania po trawiastym boisku, ja biegałem po całym kampusie.

O podeszwie nie ma sensu tutaj pisać, wielokrotnie już wychwalałem jej zalety i uważam że jest świetna, nowa góra nic tutaj nie zmienia.

Natomiast cholewka jest rzeczywiście dużą zmianą. Jest to obcisła skarpeta. Przyznaję, że nigdy nie biegałem w odzieży kompresyjnej, choć jako redaktor Bieganie.pl pewnie powinienem, choćby w celach poznawczych. Ale do tej pory żadna marka, żaden producent nie był na tyle uparty, żeby mnie do tego nakłonić.

Czy ucisk jest podobny do odzieży kompresyjnej? Nie wiem. Ale założenie buta wymaga pewnego wysiłku a po założeniu czuje się bardzo mocne opisanie stopy, podbicia.  W pierwszym odruchu miałem obawy, że skoro od razu czuje to opinanie to po kilkunastu minutach będzie to nie do zniesienia. Nie było. Nie miałem wrażenia zbyt mocnego ucisku. Sznurowanie jest wg mnie zbędne. To co zastanawia to kwestia czasu życia tej skarpety. Czy po kilku lub kilkunastu użyciach będzie nadal tak sprężysta i ścisła?

Zwłaszcza, że skoro jest to skarpeta to powinniśmy biegać w niej boso? Bo bieganie w dwóch skarpetach nie ma chyba sensu? Pytaliśmy się o to na co odpowiadali, że wg nich można i tak i tak ale jestem pewien, że wiele osób będzie chciało biegać boso a więc but będzie nasiąkał potem i będzie chyba wymagał częstszego prania. Ja przyznaję, że biegałem w moich skarpetkach, powinienem był może sprawdzić też boso ale zapomniałem. A potem nie było okazji, buty były bardzo mocno pilnowane.

Różne kolorystyczne wariacje, które widzieliśmy pozwalają przypuszczać, że but będzie sporym sukcesem także wśród tych, którzy chcą używać go jako but do codziennego użytku (do chodzenia).

Poniżej dwa obrazki od Nike modelu dla pań.

Final FB and TW launch post detail

Możliwość komentowania została wyłączona.