adidas Adizero Tempo 5 – TEST

Firma adidas ostatnimi czasy zaczyna poddawać swoje flagowe modele butów pewnym przeróbkom i nie można tego nazwać tylko liftingiem, ale totalną zmianą koncepcji ( o odchudzaniu innego modelu adidas możecie poczytać tutaj: adidas Glide 4). Czym to jest spowodowane? Zapewne rynkiem, który podąża za nowymi trendami butów odchudzonych, lekkich, dających swobodę ruchu. 

Kolejny model, który przeszedł kurację wyszczuplającą to but z linii Adizero model Tempo. Linia Adizero to półka butów startowych i treningowo-startowych, które już z zasady wydawałoby się, że powinny być mocno „wychudzone”. Czy takie zabiegi spowodują, że klienci sięgną na półkę po ten model? Tego nie wiemy, ale poniższy test pozwoli Wam zapoznać się z naszymi odczuciami i zaczerpnąć kilku ważnych informacji zanim udacie się do sklepu.

 
BUDOWA

But adidas Adizero Tempo 5, mimo że przeszedł na „dietę” to nie zmienił
przeznaczenia nadal jest modelem treningowo – startowym przeznaczonym dla
biegaczy neutralnych i pronujących. Został pozbawiony systemu FORMOTION,
który dawał mu zarówno większą amortyzację jak i zwiększał jego wagę.
Zmienił także całkowicie wygląd i nabrał barw, które mają symbolizować
jego szybkość i dynamikę.

System FORMOTION został zastąpiony systemem CS Lightstrike czyli pianką, zapewniającą amortyzację o bardzo niskiej wadze. Reszta podeszwy zbudowana jest ze standardowej pianki EVA – ADIPRENE +. But wyposażony został w stabilizację PRO MODERATOR, a także system TORSION zapewniający wsparcie śródstopia. adidas we współpracy z firmą Continental, czyli światowego lidera w produkcji opon samochodowych stworzył podeszwę z gumy o różnej ścieralności, która ma zapewniać lekkość buta i bardzo dobrą przyczepność podczas biegu. Oczywiście model został wyposażony w miejsce na footpoda MiCoach w lewym bucie pod wkładką.

TEST

Buty na pierwszy rzut oka nie wyglądają na startowe tylko na zwykłe treningówki o dość dużej ilości pianki, można powiedzieć, że na dość „toporne”. Pstrokate kolory i dizajn przypominają bardziej buty piłkarskie niż biegowe. Po założeniu na nogi uczucie „toporności” znika, but jest lekki z małą ilością wyściółki w środku czyli pianek, gąbek itp., które maja powodować, że but staje się miękki. Ścianki wykonane są z przewiewnej siateczki, która zapewnia optymalny komfort termiczny. Osoby o szerokim przodostopiu i wysokim podbiciu mogą mieć problem i czuć dyskomfort, ponieważ but jest dość wąski i bardzo dobrze opina stopę.

Podczas pierwszych treningów odczuwałem dyskomfort jeśli chodzi o podeszwę, była bardzo sztywna, wydawało się, że słabo oddawała energię. Po kilku treningach to uczucie zniknęło, ciężko powiedzieć czy spowodowane było to tym, że wcześniej dużo biegałem w butach dużo bardziej elastycznych, czy zastosowane gumy musiały się rozruszać, aby nabrać sprężystości. Zastosowane mieszanki gum w podeszwie świetnie spisują się na asfalcie, but ma niesamowitą przyczepność i pozwala na wykonanie szybkiego odbicia bez obawy przed poślizgnięciem. Podczas treningów w terenie komfort przyczepności spada ale lekkość i dynamika odbicia są na zadowalającym poziomie.

 
Amortyzacja w modelu Tempo jest na przyzwoitym poziomie jeśli mamy na myśli buty startowe w których będzie  biegał zawodnik na średnim poziomie. Jeśli weźmiemy pod uwagę że będzie w nich biegał zawodnik wyczynowy to amortyzacji jest za dużo. Spadek pieta palce w tym modelu to 10,5 mm, wg dzisiejszych standardów nie jest to mało ale daje całkiem dobry komfort podczas przetaczania i odbicia.

adidas nadal nie zrezygnował ze sztywnego zapiętka, który ma chronić przed ruchami pięty, ale wiemy, że bez tego elementu pięta ma się dobrze, a but dodatkowo nabiera lekkości.

Język buta jest bardzo cienki, ale zabezpieczony szlufką wplecioną w sznurówki, więc nie ma obawy, że zacznie uciekać na boki. Sznurówki standardowe, dobrze trzymają, nie zdarzyło mi się żeby się samoistnie rozwiązały.

Podsumowując but adidas Adizero Tempo 5 przeszedł dość mocną kurację odchudzającą, która z butów przyciężkawych z duża ilością amortyzacji przemieniły się w but lekki, szybki i dynamiczny. Dobry komfort i wentylacja sprawiają, że nasza stopa naprawdę dobrze się w nim czuje. Model ten może służyć zawodnikom wyczynowym jako but treningowy, a dla średnio zaawansowanych jako startowo – treningowy.

Przeznaczenie: but treningowo-startowy
Nawierzchnia: szosa
Cechy biomechaniczne: biegacze o stopach neutralnych i pronujących
Waga ciała: od niskiej do średniej
Waga buta: 255 g (rozmiar 43)
Wysokość pod pięta: 22,5 cm
Wysokość pod palcami: 12 cm
Spadek pięta-palce: 10,5 cm
Cena: 549 zł