30 marca 2015 Redakcja Bieganie.pl Sprzęt

Adam i Arek w Warszawie, Bartek w Bratysławie [półmaraton]


Co to był za weekend! Adam Nowicki dobiegł jako pierwszy z Polaków do mety 10. Półmaratonu  Warszawskiego. Tuż za nim był Arek Gardzielewski. Z kolei w słowackiej Bratysławie wysokie – 6 – miejsce zajął Bartek Stajniak.
10. Półmaraton Warszawski ukończyło prawie 13 tysięcy uczestników. Najszybszym spośród Polaków tuż okazał się Mistrz Polski w Półmaratonie i ASICS Frontrunner Polska, Adam Nowicki. Z wynikiem 1:04:34 zajął siódme miejsce w klasyfikacji OPEN, bijąc tym samym swój rekord życiowy na tym dystansie o prawie dwie minuty!

Po biegu Adam powiedział, że tego dnia był w bardzo dobrej dyspozycji. Do 10 kilometra biegł równo z Arkiem Gardzielewskim i Szymonem Kulką. Od 14 musiał już sam walczyć z trasą i rosnącym zmęczeniem. Jak stwierdził – pobiegł bardzo zachowawczo, ale dzięki temu może teraz cieszyć się z osiągniętego wyniku. Będąc w tak dobrej dyspozycji już na samym początku sezonu pozytywnie myśli o tym, żeby w tym roku złamać 1:04 w półmaratonie.

Arek Gardzielewski, ambasador marki ASICS, przybiegł do mety tuż za Adamem, zajmując ósme miejsce OPEN. Tym razem musiał uznać wyższość młodszego kolegi z którym jeszcze nie tak dawno wygrał w Iławie (Arek na 87. MP w Biegach Przełajowych wyprzedził Adama o kilka sekund i wywalczył tytuł Mistrza Polski – przyp. red.).

W 10. Półmaratonie Warszawskim wzięli udział również pozostali ASICS Frontrunner Polska, zajmując następujące lokaty:

Marcin Dulnik – 1:24:49 – 393 OPEN
  

marcin dulnik
Fot.: zdjęcie pochodzi z fanpage’u Marcina

Piotr Mądrach – 1:27:08 – 541 OPEN
  

szycha 2

Grzegorz Dulnik – 3:03:02 – 12 939 OPEN (absolutny debiut na tym dystansie!)

Relacja Grześka z jego pierwszego w karierze półmaratonu  [TUTAJ]

Nieoficjalne wyniki 10. Półmaratonu Warszawskiego  [TUTAJ]
W słowackiej Bratysławie wysokie – szóste miejsce w klasyfikacji OPEN – zajął ASICS Frontrunner Polska, Bartek Stajniak. Na wymagającej trasie półmaratonu „wykręcił” dobry wynik – 1:08:34. Jak napisał na swoim fanpage’u, „Silny wiatr, deszcz i niska temperatura zdecydowanie uniemożliwiła pobicie rekordu życiowego. Ale co się odwlecze, to nie uciecze!”.                  
 

bartek stajniak bratyslawa
Fot.: Bartek Stajniak

Oficjalny fanpage Bartka Stajniaka możecie śledzić  [TUTAJ]

Serdecznie wszystkim gratulujemy i trzymamy kciuki za Wasze kolejne starty!

Możliwość komentowania została wyłączona.