23 lipca 2014 Redakcja Bieganie.pl Sport

Paweł Czapiewski wystartował w Runmageddonie


Paweł Czapiewski, który razem z bieganie.pl przygotowuje się do 15. Poznań Maraton, w miniony weekend wystartował w ekstremalnym biegu Runmageddon Rekrut. To nietypowy element przygotowań do jesiennego biegu na dystansie 42,195 km, ale czego się nie robi wspierając akcje charytatywne.

Pawe Czapiewski fot. Pawe Maul
Paweł Czapiewski fot. Paweł Maul

Nie od dziś wiadomo, że w wielu przypadkach start to najlepszy trening. Takie podejście stosuje wielu zawodników. Jak się okazuje jednym z nich jest Paweł Czapiewski, który nie po raz pierwszy w ostatnim czasie zamiast treningu wybrał udział w zawodach. 

Ostatnim biegiem, w którym były halowy mistrz Europy w biegu na dystansie 800 m startował był ekstremalny Runmageddon Rekrut, który w miniony weekend odbył się na warszawskim Torze Służewiec.  

Organizatorzy ekstremalnego biegu przez przeszkody Runmageddon Rekrut stworzyli program charytatywny, w ramach którego zaprosili do startu w imprezie właśnie Pawła oraz Bogdana Wentę, byłego selekcjonera reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych. 

W zamian za podjęcie wyzwania, organizator przekaże całkowity dochód ze sprzedaży wejściówek na imprezę Runmageddon Rekrut tj. 3850 zł po równo na wskazane przez nich cele charytatywne. 

Bogdan Wenta startując w Runmageddonie wspierał akcję „Biegnę, żeby Bartek mógł biegać”, a Paweł Czapiewski rehabilitację zmagającej się z chorobą nowotworową Julki Gajzler. 

Obaj zawodnicy pokonując 6 kilometrową trasę z 32 przeszkodami dotarli do mety Runmageddonu kompletnie ubłoceni, ale bardzo szczęśliwi. Bogdan Wenta startował w sobotę i dodatkową przeszkodą, z jaką się zmagał był 40 stopniowy upał panujący tego dnia w Warszawie. Na mecie pojawił się w 1:20:56 od strzału startera. Zawodnicy podkreślali jego nieocenioną pomoc przy przeszkodach. Startujący w niedzielę Paweł Czapiewski też nie miał łatwego zadania, ponieważ skwar zastąpił rzęsiście padający deszcz, który mocno utrudniał pokonywanie trasy. Ostatecznie dotarł do mety w czasie 1:02:44. 

Możliwość komentowania została wyłączona.