18 lutego 2014 Redakcja Bieganie.pl Sport

Karol Zalewski: Nie znam swoich granic


Ubiegły rok był dla niego bardzo udany. Jednak nie osiadł na laurach i w nowy sezon również wkroczył z mocnym uderzeniem. W biegu w Gandawie ustanowił halowy rekord Polski na dystansie 300 m, za plecami zostawiając m.in. srebrnego medalistę z Londynu (400 m) Luguelina Santosa. Sam przyznaje, że nie zna swoich granic, co tylko może zwiastować nam kolejne niesamowite rezultaty. Rozmawiamy z zawodnikiem AZS UWM Olsztyn, Karolem Zalewskim. 

v1.jpg

Karol podczas MŚ w Moskwie (fot. PZLA)

Z przytupem wszedłeś w kolejny rok. Rekord Polski na 300 m to sygnał wysłany w świat, że Karol Zalewski nie śpi. Gdzie są Twoje granice?
Moje granice nie są znane nawet mi, myślę że wraz z czasem będziemy mogli obserwować ich rozwój na kilku dystansach..

Zwróciłeś uwagę na rywali podczas biegu, czy byłeś tylko skoncentrowany na sobie i walce z czasem? Pavel Maslak osiągnął drugi rezultat w historii, a Luguelin Santos wybiegał „życiówkę”. Podejrzewam, że byli dobrą motywacją dla Ciebie.

W Gandawie zostałem rozstawiony na szóstym torze, więc podczas biegu mogłem liczyć jedynie na swoje umiejętności wyczucia prędkości, gdyż nie miałem żadnego przeciwnika przed sobą. Bieg był ustawiony pod Pawła, więc wiedziałem, że będzie w wysokiej dyspozycji i to on był dla mnie motywacją.

Kto pierwszy usłyszał Twój głos w słuchawce po biegu w Gandawie?

Zaraz po biegu zadzwoniłem do trenera, żeby usłyszeć jego radosny głos .. i tak też było, trener pogratulował mi i zapytał o kilka szczegółów.

Zmieniłeś coś w swoich przygotowaniach, wprowadziłeś jakiś nowy bodziec czy idziesz sprawdzonym torem?

Jeżeli chodzi o nowe bodźce, to są one na porządku dziennym w moim przygotowaniu, co jakiś czas wpadamy z trenerem na nowe pomysły czy udoskonalenia.

Cykle kreatynowe pozytywnie oddziałują na Ciebie?

Kreatyna zawsze wpływa pozytywnie.

v2.jpg

Karol podczas Mistrzostw Polski 2013

Jakie są Twoje najbliższe cele sportowe?
Najbliższym moim celem jest udany start na Mistrzostwach Polski, które odbędą się w Sopocie. Mam nadzieję, że hala postawiona specjalnie na Halowe Mistrzostwa Świata mi sprzyja.

Twoje sportowe CV bogate jest w wątki piłkarskie. W jednym z wywiadów stwierdziłeś, że niepoważne traktowanie obowiązków przez swoich kolegów przyczyniło się do odejścia z futbolu. Patrząc z perspektywy czasu, dziś powinniśmy im podziękować, że możemy Cię oglądać na bieżni.

Ważniejszym aspektem zmiany dyscypliny była kwestia tego, że wolałem liczyć tylko na siebie. Tak więc, moje odejście od piłki nożnej było nieuniknione.

Dziękuję za rozmowę i życzę udanych Mistrzostw w Sopocie.

Dziękuję.

Możliwość komentowania została wyłączona.