Pomiar zakwaszenia a trening (DANIELS)

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
zukow2
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: 2,52,20
Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI

Nieprzeczytany post

Witajcie,
czytam i uczę się więc z góry dzięki za pomoc.

Wykonałem "test żołądzia", próg wychodzi mi przy stężeniu 2,5mmol, prędkość 4.05,tętno 164 (max 194).

Czy dobrze myślę ,że wykonując trening progowy (Daniels) , moja prędkość ma wynosić 4.05 a stężanie mleczanu będzie rosło?
Dziś robiłem progowy i na końcu wyszło mi 5.8mmol, a tętno 171 na końcu (ostanie 3min , a średnie 165).
Prawidłowo rozumuję?


Trochę mam namieszane , bo test żołądzia wygląda trochę inaczej niż np. test Jarka Gniewka (chodzi mi konkretnie o czas przerw-lub brak, i czas trwania odcinków)

Który test będzie bardziej odpowiedni dla maratończyka?

Z góry dzięki za pomoc i uwagi.Może coś nie doczytałem lub nie zrozumiałem.

pozdrawiam
marek
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
PKO
Awatar użytkownika
zukow2
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: 2,52,20
Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI

Nieprzeczytany post

cieszę się z twojego szczęścia.
powodzenia
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
Awatar użytkownika
Maciej_J
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 180
Rejestracja: 24 cze 2011, 08:56
Życiówka na 10k: 0:38:25
Życiówka w maratonie: 3:19:07

Nieprzeczytany post

nie kumam tych drwin z kolegi zukowa, tak jak pisał, nie ma czasu na bezsensowne klepanie km bez efektu, jak to pewnie ci krytykujacy robią (albo i nie). Co z tego że mierzy sobie poziom kwasu mlekowego? Zazdrościcie? Jeszcze 10 lat temu napisałby że mierzy sobie HR to też byście go wyśmiali, a dzisiaj każdy mierzy, wy pewnie też. Jak chce mierzyć to niech mierzy, przynajmniej jest świadomym biegaczem, a nie niedzielnym truchtaczem bulwarowym. Nie rozumiem skąd te złośliwości

zukow, ja tam nie miezyłem sobie nigdy stężenia mleczanu, ale w teorii (wg Danielsa) to jak biegniesz TP to stężenie powinno rosnąć. Powinieneś móc biec tym tempem przez godzinę, a to znaczy że jeśli nie możesz biec dłużej to nic innego jak to, że stężenie mleczanu już jest tak duże, że nie pozwala ci dalej biec (tym tempem), więc logicznie rzecz biorąc stężenie powinno rosnąć. Natomiast przy TM powinno być jako tak stałe przez cały bieg w tym tempie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

zukow2 pisze: Wykonałem "test żołądzia", próg wychodzi mi przy stężeniu 2,5mmol, prędkość 4.05,tętno 164 (max 194).

Czy dobrze myślę ,że wykonując trening progowy (Daniels) , moja prędkość ma wynosić 4.05 a stężanie mleczanu będzie rosło?
Dziś robiłem progowy i na końcu wyszło mi 5.8mmol, a tętno 171 na końcu (ostanie 3min , a średnie 165).
Zukow - "próg", który wyznaczono Ci w teście żołądzia to zupełnie inny próg niż u Danielsa. Tak naprawdę Danielsowski próg to absolutna fikcja ale można przyjąć, że przebiega on gdzieś w okolicach intensywności, którą byłbyś w stanie utrzymać przez 40-60 min. Tymczasem próg żołądzia to ostatnia (najwyższa) intensywność, którą byłbyś w stanie utrzymać teoretycznie bez końca, a w każdym razie bardzo długo (oczywiście tylko z energetycznego punktu widzenia). Więc to są zupełnie dwie, różne intensywności.
Awatar użytkownika
zukow2
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: 2,52,20
Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI

Nieprzeczytany post

Zauważyłem, że te progi różnią się.
W maju pobiegłem maraton 2.52, teraz w Warszawie 2.53 , a robiłem ten sam plan.Widzę po sobie, że im bardziej "napieram" na swój organizm , tym większa "blokada z jego strony.Nie wiem czy dobrze się wyraziłem...
Wydaje mi się , że tabele Danielsa są dobre do pewnego momentu. po którym trzeba już zindywidualizować trening, spojrzeć na inne aspekty.


Wykonywałem treningi progowe w 100%(wg.DANIELSA PO 3.45) i żadnej poprawy.

Nie wiem czy dobrze kombinuję , ale próg wyznaczony w teście pozwala zindywidualizować intensywności treningowe.
Z tabel Danielsa wychodzi mi progowe po 3.50, z testu Żołądzia próg wychodzi po 4.05.Jak to ugryźć? Kurde ale mam mętlik....

Może podeślecie jakieś tytuły , bibliografię na której warto się oprzeć? Znam te dostępne za oceanem, ale może coś z naszego podwórka?
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Nie bardzo rozumiem Zukow czego Ci potrzeba.
To są różne treningi.
Trening na Danielsowskim "progu" w klasycznej formie to 20 minut w tym tempie.
Trening na Zołądziowskim progu w klasycznej formie to 60-90 minut w tym tempie.

http://bieganie.pl/?show=1&cat=16&id=711
Awatar użytkownika
zukow2
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: 2,52,20
Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI

Nieprzeczytany post

ok, dzięki,
nie mogę znaleźć gdzie jest o treningu w oparciu o test Żołądzia.
Doczytałem tylko, ze w oparciu o test można wyznaczyć próg, a potem w zależności od tego jak przedstawiają się "zakwaszenia" w poszczególnych strefach treningowych ustalić ilość km (procentowo) na dany cykl treningowy.

Szukam informacji jak wykorzystać test do treningu.
Czy wykonywać nadal treningi progowe "danielsowskie " ( tylko wtedy zakwaszenie od początku jest ponad progiem ) i po jakimś czasie np. 3tyg zrobic ponownie test, czy robić biegi progowe w oparciu o test (zakwaszenie zaczyna rosnąć od tej wartości progowej ).

Intuicja podpowiada , że żeby biegać szybciej trzeba na treningach też biegać szybciej.
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

Który test będzie bardziej odpowiedni dla maratończyka?
Żołędzia :)!
mleczan mnie nie bardzo interesuje, ale pozwolę sobie nieśmiało zauważyć, że na teście Ż. wyszła ci prędkość maratońska z dokładnością do sekundy-dwóch.
------------------------------
Wykonywałem treningi progowe w 100%(wg.DANIELSA PO 3.45) i żadnej poprawy.
- dychę z tego ładniej pobiegasz niż maraton.
btw, jaki masz aktualny wynik na 10k?
-------------------------------------------------
polecam lekturę Brada Hudsona 'how to be your own best coach' - jego 'podejście progowe' jest moim zdaniem bardzo odświeżające.

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
zukow2
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: 2,52,20
Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI

Nieprzeczytany post

dycha 36,25
Dokładnie to zauwazyłem-po treningach progowych ładniej mi wychodza biegi do połówki (połówka 1.20).

Test dokładnie pokazał moje tempo maratonu.Zatem ternowac na tej intensywności czy szybciej ?

Dzieki za konkretne odpowiedzi.Poszukam tej ksiegi.
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
Awatar użytkownika
zukow2
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: 2,52,20
Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI

Nieprzeczytany post

Żołędzia :)!
mozesz napisac dlaczego? :)
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Zukow - czy ty czytasz odpowiedzi napisane w tym wątku?
Napisałem CI jak wygląda klasyczny trening bazujący na teście żołądzia - to jest polski trening w II zakresie.
A odpowiadając na pytanie "dlaczego" - intensywność żołądziowska jest bliższa intensywności maratońskiej niż Danielsowskie tempo.
Awatar użytkownika
zukow2
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: 2,52,20
Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI

Nieprzeczytany post

Zukow - czy ty czytasz odpowiedzi napisane w tym wątku?
staram się połapać w tym wszystkim.Jest to dla mnie nowa rzecz , więc czasem moje pytania są może głupie.

Przeczytałem wszystko co napisaliście w tym temacie (dzięki wielkie :taktak: ).

pozdrawiam
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zukow2 pisze:Witajcie,
czytam i uczę się więc z góry dzięki za pomoc.

Wykonałem "test żołądzia", próg wychodzi mi przy stężeniu 2,5mmol, prędkość 4.05,tętno 164 (max 194).

Czy dobrze myślę ,że wykonując trening progowy (Daniels) , moja prędkość ma wynosić 4.05 a stężanie mleczanu będzie rosło?
Dziś robiłem progowy i na końcu wyszło mi 5.8mmol, a tętno 171 na końcu (ostanie 3min , a średnie 165).
Prawidłowo rozumuję?


Trochę mam namieszane , bo test żołądzia wygląda trochę inaczej niż np. test Jarka Gniewka (chodzi mi konkretnie o czas przerw-lub brak, i czas trwania odcinków)

Który test będzie bardziej odpowiedni dla maratończyka?

Z góry dzięki za pomoc i uwagi.Może coś nie doczytałem lub nie zrozumiałem.

pozdrawiam
marek
1. nie ma pojecia że coś jest progowe gdyż progów wszelkoiego rodzaju jest od zarypania. Co za tym idzie coś co nazywasz progiem wyznaczonym w teście Zoładzia nie musi być progiem o jakim mówi Daniels.
Co za tym idzie haos haos haos.

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
zukow2
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: 2,52,20
Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI

Nieprzeczytany post

Tak,wiem że progów jest sporo.Czytałem dyskusję.
jednak trzeba mieć jakieś odniesienie,na czymś bazowac,budować trening.

jak proponujesz wykorzystać pomiary?odkąd stałem się posiadaczem the edge mam więcej pytań niż odpowiedzi :ech:
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Sprzedaj The Edge, będziesz miał z głowy. :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ