Trening przygot. do biegu na śródstopiu z zapaleniem ahilesa

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wybaczcie błędy ortograficzne w temacie wątku, ale musiałem ograniczyć ilość znaków (więcej nie chce przyjąć mechanizm forum)
Czy można jakimiś ćwiczeniami wzmocnić łydki, achillesy itp w trakcie leczenia achillesa? Osobiście wydaje mi się to trochę sprzeczne, ale kto wie?
Jestem chwilowo odsunięty od biegania przez lewego achillesa. Podatność na kontuzję w ostatnich miesiącach popchnęła mnie do (być może rozpaczliwej) decyzji o zmianie sposobu biegania. Do tej pory biegałem w amortyzowanych butach waląc z pięty. Chcę stopniowo przechodzić na śródstopie i jeśli to możliwe wykorzystać kilka niebiegowych tygodni do wzmocnienia tego co się da, bez nadwyrężania achillesa. Z achillesem jestem na etapie - chodzenie bezbolesne, odzywa się po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Z różnych informacji znalezionych w necie wiem, że są osoby, które po zmianie techniki biegu pozbyły się problemów z rozcięgnami podeszwowymi i z achillesami.
Ale nie wiem jak do tego dochodzili.
Miałem problemy z rozcięgnami i achillesami. Ganiam w butkach raczej minimalistycznych na śródstopiu. Rozcięgna nie dokuczają, achillesy pobolewają sporadycznie. Ale nie wiem czy należy to ze sobą łączyć w ciąg przyczynowo- skutkowy.
Każdy musi eksperymentować na własnym organiźmie. Lekarze niewiele w tej mierze pomagają.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

fotman pisze:Z różnych informacji znalezionych w necie wiem, że są osoby, które po zmianie techniki biegu pozbyły się problemów z rozcięgnami podeszwowymi i z achillesami.
Tak też jest może właśnie w moim przypadku, chociaż tłumaczę to sobie, że odpowiednimi ćwiczeniami i rozciąganiem po treningu, zwyczajnie zabiegałem dziada :taktak:
Co do ćwiczeń, jeżeli masz stwierdzone zapalenie, lekarz powinien Ci powiedzieć, od kiedy cokolwiek możesz z tym robić. Jeżeli boli po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów, dałbym sobie jeszcze czas, nawet z prostymi ćwiczeniami na siedząco.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Tak, są takie osoby, pytanie czy są też inne, które po próbie zmiany nabawiły się innych kontuzji?

U mnie zapalenie ścięgna achillesa skończyło się po zmianie butów, które miały miękki zapiętek.
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam - masz na myśli to, że dolegliwości ustąpiły po zmianie butów na takie które miały miękki zapiętek, czy po wywaleniu butów z miękkim zapiętkiem? Na zdrowy rozum - chyba to pierwsze.
ps. Żeby było jasne, problemy z achillesem nie są powodem próby przejścia na śródstopie. Raczej chciałbym to zdrobić mimo problemów z tym gadem (przedtem były kolana i biodra).
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wydaje mi się, że mógłbyś teraz zacząć od wzmacniania i zwiększania ruchomości stopy. Na zdrowy rozum: jeśli stopy nie będą odpowiednio silne i mobilne w stawach, łydki i achillesy będą bardziej obciążane.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Problemy z achillesami mają dwie fazy: ostrą i przewlekłą.
W fazie ostrej lepiej nie kombinować- odpoczywać i zaleczyć, potem rehabilitacja i powrót do sportu.
W fazie przewlekłej wszystkie chwyty dozwolone. Większość lekarzy i tak twierdzi, że faza przewlekła jest nieuleczalna. :lalala:
U mnie typowej fazy ostrej (opuchlizna, zaczerwienienie) nigdy nie było. Raczej jakieś dość łagodne stany przeciążeniowe, może neurologiczne, może jakieś inne? Było tak, że im mniej biegałem, im więcej czasu spędzałem w pozycji siedzącej, tym mocniej bolały mnie achillesy.
Teraz jak mnie bolą, to wiem, że zastosowałem mocniejszy bodziec na treningu. :hejhej:

Potwierdzam słowa Naczelnego- usunięcie sztywnego zapiętka z butów często pomaga na achillesy. Wielokrotnie widziałem średnio- i długodystansowców startujących w kolcach z wyciętą dziurą w miejscu przyczepu achillesa do kości pięty. :taktak: Ból achillesa może być spowodowany ciągłym podrażnianiem go przez zapiętki.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Vincent
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 320
Rejestracja: 10 lut 2011, 02:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Luboń

Nieprzeczytany post

Boję się, że nie jest to dokładnie odpowiedź na zadane pytanie ale przyszło mi dziś do głowy, że nie pamiętam byś pisał coś o nowych butach, więc podejrzewam, że biegasz w tych kupionych na jesień (cascadie?)

Wiem, że mamy na forum miłośników minimalizmu i pewnie im podpadnę, ale czy przypadkiem Twoje problemy nie są związane ze zużyciem amortyzacji w butach? Wiem, że jestem cięższy od Ciebie ale widzę u siebie, że nie czuję biegając, iż amortyzacja w butch ma dość, czuję to po bieganiu kiedy ni stąd ni z owąd zaczynają się nietypowe bóle. Najczęściej zaczyna się od kolan. Możliwe, że pomyślałem o tym dlatego, że od jakiegoś półtora tygodnia znów jestem na etapie bólu kolan po treningu. Już co najmniej 2x w przeszłości problem rozwiązywało kupienie nowych butów.
Wydaje mi się, że korelacja: słaba amortyzacja - ból kolan jest silniejsza niż słaba amortyzacja - achillesy ale myślę, że też może być.

Jeżeli chodzi o achillesy to jedyne dwie rzeczy jakie do tej pory mi pomagały to odpoczynek od biegania i rozciąganie.

Pozdrawiam
V
Nie jestem podtatusiały, jestem tatusiem.
Blog
Komentarze
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Vincent - raczej ze zużytą amortyzacją to nie ma za wiele wspólnego. Biegam zamiennie w dwóch parach kanadii i to przeważnie po leśnych, gruntowych i żużlowych drogach. W sumie prawie nówki. Zresztą od lutego to akurat biegam tyle co kot napłakał więc buty się oszczędzają. (na kolana polecam niezmiennie kledziki)
Z tym zapiętkiem, to może być słuszna koncepcja.
Wracając to ćwiczeń, to propozycja kangoora brzmi rozsądnie. Żeby nie wyjść na całkowitego leniwca to sobie poguglam, ale jakby ktoś znał gdzieś dobry set wzmacniający stopy (pewnie rozcięgno i inne takie) to nie obraziłbym się jakby zarzucił linkiem. Po głowie też chodzą mi ćwiczenia równowagi na takiej gumowej poduszce - powinny być dla achillesów łaskawe.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Z zapaleniem Achillesa - na szczęście! - nie mam żadnego doświadczenia. Ale linkiem do ćwiczeń wzmacniających stopy służę:
http://www.youtube.com/watch?v=SRS88R1B ... ure=fvwrel
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Strasb - świetne. Dzięki. Trzecie ćwiczenie chyba się z achillesem nie polubi, ale reszta powinna. Szczególnie mi się podoba to z ręcznikiem ;)
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Odżywają wspomnienia z przedszkola i podstawówki. Część z tego zlecił mi też fizjoterapeuta przy moich ostatnich kłopotach. A oprócz chodzenia na piętach mam też chodzenia na palcach, na wewnętrznej krawędzi pięt, na wewnętrzej krawędzi stóp etc.

Jeszcze obejrzyj to http://youtu.be/YtICeFOKjIs i polecam "toe joga". :hej:
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

Ruda, czyli pani E.W. z ORTOREH pisze:ćwiczenia ekscentryczne, modelujące ścięgno- stoimy na encyklopedii, pięty na podłodze, Wspinamy się na palce i bardzo wolno opadamy na dół , ąż do dotknięcia pięty i wtedy wytrzymujemy 5-7 s.
(http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=8986)

- jak dla mnie super ćwiczenie, które zacząłem stosować po tym, kiedy 'czułem' achillesa przez parę tygodniu.
nawet sobie zrobiłem do tego coś takiego (dla stopniowania intensywności):

Obrazek

praktykuję regularnie - znacząco poprawia codzienny komfort łydek.

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
ODPOWIEDZ