Pierwszy Polmaraton. Zakochany w bieganiu.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 17 lip 2014, 17:57
- Życiówka na 10k: 46m45s
- Życiówka w maratonie: brak
Witam, jestem tu nowy...
Wiec zaczne od tego, ze biegam od 2 miesiecy...i za 1,5 miesiaca zamierzam pobiec swoj pierwszy polmaraton. W zyciu nie mialem stycznosci z bieganiem ale powiem szczerze wciaglem sie....i to bardzo.
Pierwszy miesiac to byla zabawa z bieganiem po prostu z nudy...ale teraz mam cel przebiec polmaraton w 1:45... mozliwe dlaczego nie...? Tak wiem mam bardzo krotki staz biegawy...ale ambicje wielkie...i kondycje co mnie dziwi bo w uzywkach nie odmawialem sobie nigdy...a papierosy pale po dzis dzien. Trening 4 razy w tygodniu...najdluzsze wybieganie temp 5,50 min/km - 24 km. Na treningach nie przebiegam mniej niz 10 km. plus interwaly, przebiezki to wiadome ...
I teraz moje pytanie dla bardziej doswiadczonych...czy dam rade? Czy sie nie przegrzeje...w koncu sierpnia przed startem..co jako doswiadczeni mozecie mi poradzic.?
Bieganie
Test Coopera (12 min) 2,81 km
W godzinę 12,08 km
1 km 3m:16s
1 mile 6m:03s
3 km 12m:56s
3 miles 21m:58s
5 km 22m:46s
10 km 46m:45s
Półmaraton 2g:03m:55s
Wzrost - 181
Waga - 71
Boje sie ze jeszcze bardziej schudne, co zrobic...by dotego nie dopuscic...?;\
Wiec zaczne od tego, ze biegam od 2 miesiecy...i za 1,5 miesiaca zamierzam pobiec swoj pierwszy polmaraton. W zyciu nie mialem stycznosci z bieganiem ale powiem szczerze wciaglem sie....i to bardzo.
Pierwszy miesiac to byla zabawa z bieganiem po prostu z nudy...ale teraz mam cel przebiec polmaraton w 1:45... mozliwe dlaczego nie...? Tak wiem mam bardzo krotki staz biegawy...ale ambicje wielkie...i kondycje co mnie dziwi bo w uzywkach nie odmawialem sobie nigdy...a papierosy pale po dzis dzien. Trening 4 razy w tygodniu...najdluzsze wybieganie temp 5,50 min/km - 24 km. Na treningach nie przebiegam mniej niz 10 km. plus interwaly, przebiezki to wiadome ...
I teraz moje pytanie dla bardziej doswiadczonych...czy dam rade? Czy sie nie przegrzeje...w koncu sierpnia przed startem..co jako doswiadczeni mozecie mi poradzic.?
Bieganie
Test Coopera (12 min) 2,81 km
W godzinę 12,08 km
1 km 3m:16s
1 mile 6m:03s
3 km 12m:56s
3 miles 21m:58s
5 km 22m:46s
10 km 46m:45s
Półmaraton 2g:03m:55s
Wzrost - 181
Waga - 71
Boje sie ze jeszcze bardziej schudne, co zrobic...by dotego nie dopuscic...?;\
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
Po przepiciu to nie ma co biegac, ale po papierosie to pewnie jak w
treningu wysokogorskim- trzy dni przed biegiem rzuc palenie
wtedy idzie gaz!
Bylbys pierwszym, ktory powiedzialby cos na ten temat (ja niestety nie pale).
treningu wysokogorskim- trzy dni przed biegiem rzuc palenie
wtedy idzie gaz!
Bylbys pierwszym, ktory powiedzialby cos na ten temat (ja niestety nie pale).
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 17 lip 2014, 17:57
- Życiówka na 10k: 46m45s
- Życiówka w maratonie: brak
Akurat papierosy pale od ok 7 lat...takze tego...moj pierwszy bieg to bylo 5 km w morderczym tempie i wynikiem ponad 35 min...a bylo to 2 miesiace temu....na codzien pale normalnie...a przed treningiem nie pale przez godzine...dwie. ciezko rzucic..ale powoli wszystko w swoim czasie...i tak wszyscy na mnie patrza z niedowiezaniem...gdy wracam z 15 km...rozciagam sie...i pozniej siegam po papierosa...nie jest czym sie chwalic..ale jak na takie pluca, mysle ze daje rade
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 17 lip 2014, 17:57
- Życiówka na 10k: 46m45s
- Życiówka w maratonie: brak
I sobie pomyslalem...3 dni bez papierosa, cwiczenie silnej woli sie oplaca i bieganie w tym pomaga...czy to dobrze, ze za kazdym treningiem bije jakis tam swoj rekord czy to czasowy czy kilometrazowy...inaczej chyba nie potrafie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1462
- Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 00:37:35
- Życiówka w maratonie: 02:58:32
1.45 w połówce to całkiem niezły czas. Ciężko będzie Ci się wytrenować w tak krótkim czasie. Na początku biegania szybciutko bije się rekordy. Później ciężko już jest minutę urwać. Niska waga w tym przypadku jest atutem.
Nie dokońca jestem przkonany, że uda Ci osiągnąć cel... Chociaż ja maraton biegłem po trzech tygodniach biegania w 4.15...
Powodzenia życzę i daj znać jak poszło.
A i daj se spokój z papierosami:)
Nie dokońca jestem przkonany, że uda Ci osiągnąć cel... Chociaż ja maraton biegłem po trzech tygodniach biegania w 4.15...
Powodzenia życzę i daj znać jak poszło.
A i daj se spokój z papierosami:)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 17 lip 2014, 17:57
- Życiówka na 10k: 46m45s
- Życiówka w maratonie: brak
Dzieki.
Az musze sie pochwalic progresem z ostatnich 2 miesiecy ;D
5km. z 32 min - na 21 min
10 km. z 65 min - na 44 min
kilometrazowo na poczatku ciezko 5 km...teraz zas lekko 20 km
dobrze jest...a czas 1-45 cel ambitny ale taki chyba trzeba sobie stawiac )
Az musze sie pochwalic progresem z ostatnich 2 miesiecy ;D
5km. z 32 min - na 21 min
10 km. z 65 min - na 44 min
kilometrazowo na poczatku ciezko 5 km...teraz zas lekko 20 km
dobrze jest...a czas 1-45 cel ambitny ale taki chyba trzeba sobie stawiac )
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 360
- Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
- Życiówka na 10k: 00:39:21
- Życiówka w maratonie: 03:01:54
Jak na 2 miesiące to masz świetne wyniki. Problem z połówką jest jednak taki, że tutaj trzeba być już nieźle wybieganym i mieć dużą wytrzymałość. A na to trzeba czasu. Możesz teraz nieźle biegać 3km, 5km czy nawet 10; ale 21 to już inna bajka Ale biegnij koniecznie, nie będziesz wiedział czy dasz radę złamać 1:45 dopóki nie spróbujesz!Rafau89 pisze:Dzieki.
Az musze sie pochwalic progresem z ostatnich 2 miesiecy ;D
5km. z 32 min - na 21 min
10 km. z 65 min - na 44 min
kilometrazowo na poczatku ciezko 5 km...teraz zas lekko 20 km
dobrze jest...a czas 1-45 cel ambitny ale taki chyba trzeba sobie stawiac )
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 560
- Rejestracja: 12 maja 2012, 19:39
- Życiówka na 10k: 35:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kuj-Pom
Ja tylko nie wiem czemu i gdzie się tak śpieszysz. Nie lepiej potrenować na spokojnie przez dłuższy okres czasu i dobrze się przygotować ?
5km-16:48
10km - 35:46
10km - 35:46
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 17 lip 2014, 17:57
- Życiówka na 10k: 46m45s
- Życiówka w maratonie: brak
Czy sie spiesze nie wiem, moze i tak ...ale mam nie odparta chec dobiec do mety na tak wielkiej imprezie...poprostu byc mistrzem dla samego siebie
Kilometrazowo w tygodniu wyglada to u mnie 40-50km. wiec chyba powinienem dac rade przebiec te ponad 20 km. choc pogoda jest zagadka bo zawody sa na koniec sierpnia w godzinach przedpoludniowych...moze byc goraco...
Kilometrazowo w tygodniu wyglada to u mnie 40-50km. wiec chyba powinienem dac rade przebiec te ponad 20 km. choc pogoda jest zagadka bo zawody sa na koniec sierpnia w godzinach przedpoludniowych...moze byc goraco...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
Po 3,5 miesiacach biegania chcesz byc mistrzem .. chocby dla samego siebie ? . Takim mistrzem to jestes przeciez po kazdym treningu. Przy Twoim czasie na 10 i tygodniowych przebiegach to 1:45 powinno peknac bez problemu. Wyzwaniem powinno byc 1:38
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Jak biegasz 10k w 44min to kalkulatorowo 1:38-1:39 powinieneś przebiec połówkę.
Do tego start jest za jakiś czas a progres robi się na początku szybko.
Stawiam okolice 1:35-1:37 jeśli będziesz mądrze trenował.
Trochę marny kilometraż na ten wynik,ale każdy jest inny.powodzenia.
Do tego start jest za jakiś czas a progres robi się na początku szybko.
Stawiam okolice 1:35-1:37 jeśli będziesz mądrze trenował.
Trochę marny kilometraż na ten wynik,ale każdy jest inny.powodzenia.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Krzychu, tylko że kolega nie jest wybiegany. Im dłuższy dystans tym gorzej dla niego, kalkulatory nie pomogą
Rafau, a dlaczego nie chciałeś spróbować najpierw jakiegoś biegu na 10 km?
Rafau, a dlaczego nie chciałeś spróbować najpierw jakiegoś biegu na 10 km?
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 17 lip 2014, 17:57
- Życiówka na 10k: 46m45s
- Życiówka w maratonie: brak
Polmaraton gryfa - Szczecin
10k...wydaje mi sie jakies takie nijakie...choc wiem trudny dystans...a ja chce ciezki dystans...i poza tym jakos tak do glowy wpadl mi polmaraton ( nie wiem moze dlatego, ze brzmi dumnie )
10k...wydaje mi sie jakies takie nijakie...choc wiem trudny dystans...a ja chce ciezki dystans...i poza tym jakos tak do glowy wpadl mi polmaraton ( nie wiem moze dlatego, ze brzmi dumnie )