Kapusta?
-
- Dyskutant
- Posty: 45
- Rejestracja: 20 lut 2008, 20:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Zasłyszałem od fizjoterapeuty, który swego czasu sam uprawiał sport, o następującym zabiegu na urazy i przeciążenia mięśni i ścięgien. Należy wziąć kilka liści zwykłej kapusty, lekko ubić, a następnie zrobić z tego oklad na bolące miejsce, zawinąć folią i zabandażować na noc. Rano, jak ręką odjął. Słyszał ktoś coś o tym? A może stosował?
rig
- AkitaInu
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 09 lis 2009, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: GNIEW
Istnieje wiele roślin, których są powszechnie stosowane a ich wartości nie doceniamy np.ruh hożuf pisze:Fizjoterapeuta zapomniał dopowiedzieć, że należy jeszcze do kapusty dodać: syk żmiji, dwa oddechy jaszczurki i śmig nietoperza. . Wtedy dopiero zadziała.
1. Kwas gammalinolenowy - występuje w mleku karmiącej matki oraz nasionach wiesiołka i ogóreczniku lekarskim.
2. Interferon - jest produkowany przez organizm w celu walki z wirusami (obecnie bardzo mocno stosowany w leczeniu HCV) a w naturze znajduje się w kocance piaskowej
A poniżej znajduje się opis jak i dlaczego stosować kapustę
Okłady z liścia kapusty
Przygotowanie liścia:
Od główki kapusty należy oderwać liść, który ma kształt miseczki. Po zewnętrznej stronie miseczki odkroić pogrubienie (ogonek, którym liść był przyrośnięty do głąba), by miseczka liścia miała mniej więcej jednakową grubość. Następnie należy metalową łyżką do zupy stłuc ów liść od wewnątrz tak, by puścił sok do wewnątrz. Łyżka powinna być ciężka na tyle, by można było nią zmiażdżyć powierzchnię liścia. Ewentualnie do stłuczenia liścia można użyć tłuczka do moździerza lub małego młotka, ale nie tłuczka do mięsa, chodzi bowiem o to, by po stłuczeniu liścia zewnętrzna powierzchnia miseczki pozostała nienaruszona. Tak przygotowany liść nie przemaka, a więc wszystek sok wnika do miejsca przeznaczenia, czyli chorobowo zmienionej tkanki, a nie do opatrunku czy pościeli.
Przygotowanie skóry:
By udrożnić pory skóry, należy ją przed przyłożeniem okładu umyć ciepłą wodą z szarym mydłem. Po wytarciu do sucha jeszcze przez chwilę intensywnie pocierać skórę ręcznikiem, by spowodować lekkie zaczerwienienie świadczące o poszerzeniu się naczynek włoskowatych obszaru skóry, na który zamierzamy przyłożyć okład. W miejscu przyłożenia okładu nie można stosować jakichkolwiek podkładów - maści, kremów.
Wykonanie okładu:
Liść kapusty kładziemy bezpośrednio na skórę wewnętrzną stroną miseczki - tą, która puściła sok, a następnie owijamy bandażem - lekko, ale tak, by liść się nie przesunął. Prawidłowo wykonany okład nie przemaka, a więc sok z liścia kapusty nie przenika do bandaża ani pościeli, ale w całości (przez odpowiednio przygotowaną skórę) dociera do chorobowo zmienionego miejsca, a o to w tym zabiegu wszak chodzi.
Uwaga:
Niedopuszczalne jest nakładanie na liść ceraty ani folii (w celu zabezpieczenia przed przemakaniem), gdyż grozi to powstaniem niezwykle trudnych do wyleczenia odparzeń.
Zastosowanie:
W medycynie ludowej okłady z liści kapusty mają zastosowanie w dwóch rodzajach schorzeń: w gośćcowych zmianach stawowych i/lub w głębokich zmianach ropnych, np. torbielach piersi. Okłady wykonuje się na noc, na 6-8 godzin. Rano liść może być albo suchy i bezzapachowy (przy zmianach stawowych), albo wilgotny o zapachu kiszonej kapusty (przy zmianach ropnych). Często liść jest przyklejony do skóry, więc odrywa się trudno i pozostają przyklejone niewielkie kawałki. Należy je zmyć ciepłą wodą, może być z użyciem szarego mydła. Po zdjęciu okładu należy skórę posmarować Maścią z witaminą A.
Okres stosowania okładów z liścia kapusty:
Chorzy często popełniają błąd ustalając lub opisując swoje dolegliwości, np. bóle ścięgien kwalifikują jako zmiany stawowe. W takim wypadku okłady z liści kapusty rzecz jasna nie mogą być skuteczne. Ale nie dowiemy się tego, dopóki nie spróbujemy, zwłaszcza że jest to metoda absolutnie nieszkodliwa. Toteż okłady z liścia kapusty najpierw stosujemy cztery dni z rzędu na próbę. Jeśli w tym czasie żadnych efektów nie odczujemy, to odstępujemy od kontynuowania kuracji, ale jeśli próba da efekt pozytywny - obrzęki i/lub bóle stawowe zaczną ustępować; głębokie zmiany ropne zaczną się wchłaniać, to okłady stosujemy codziennie do całkowitego ustąpienia dolegliwości.
Autor: Józef Słonecki
[url=http://run-log.com/profiles/profile/AkitaInu][img]http://run-log.com/site_media/media/footers/dff69a8f6d6bb83aaefb19e80c2e0ec9.png[/img][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Oczywiście, że można stosować. Ja swego czasu, ale to jeszcze przed bieganiem, stosowałem na potężne zakwasy, których się nabawiłem podczas uprawiania sportu.
- Jarek Gniewek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1227
- Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Ja dzień przed startem w biegu górskim spadłem z drabiny uderzając kolanem o szczebel. Ból niesamowity. Łzy stanęły mi w oczach po bardzo chciałem jechać na te zawody (miałem wtedy 18 lat) Babcia powiedziała żebym zawinął kolano kapustą, że ona "wyciągnie" ból. Spałem z takim opatrunkiem i następnego dnia pobiegłem z bandażem i zawody wygrałem
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
- glodny1988
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 282
- Rejestracja: 19 lip 2008, 22:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
sam kiedys sceptycznie podchodzilem do takich sposobow ale za czasow gdy asicsy 2120 powodowaly u mnie odciski probowalem pudrow,masci tribiotic i efekty takie sobie az kiedys mama pociupala kawalek aloesu przyłozylem owinalem i po odcisku ani sladu.Naprawde.Zdrowie pochodzi z natury a nie z apteki.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
O kapuscie slyszalem juz bardzo dawno. Niestety jakos u mnie nie wyszlo , chyba z powodu niewlasciwego stosowania ( jestem entuzjasta tego typu leczenia).
Masc konska cieszy sie bardzo dobra opinia .
Poszedlem do polskiego sklepu , gdzie takowa maja i w skladzie jest tam sporo fajnych ziolek.
Slyszalem takze z miejscowej niwy o stosowaniu okladow z gliny , pomieszanych z octem.
Ktos moze rzec "placebo". No ale placebo dziala i to dosc wyraznie ,szczegolnie u osob podatnych na sugestie.
Tylko my tak z wrodzonej milosci do blizniego bardzo staramy sie wyperswadowac te efekty placebo ,zeby bron Boze delikwent nie poczul sie dobrze.
Masc konska cieszy sie bardzo dobra opinia .
Poszedlem do polskiego sklepu , gdzie takowa maja i w skladzie jest tam sporo fajnych ziolek.
Slyszalem takze z miejscowej niwy o stosowaniu okladow z gliny , pomieszanych z octem.
Ktos moze rzec "placebo". No ale placebo dziala i to dosc wyraznie ,szczegolnie u osob podatnych na sugestie.
Tylko my tak z wrodzonej milosci do blizniego bardzo staramy sie wyperswadowac te efekty placebo ,zeby bron Boze delikwent nie poczul sie dobrze.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Mariusz6430
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 15 sty 2010, 18:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nysa
W "świat według kiepskich" był odcinek dotyczący tzw. boląga którego ferdek probował wyleczyć w okładzie z kapusty, nie pomogło ^^
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 862
- Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
- Życiówka na 10k: 37:42
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Kapucha na penwo nie zaszkodzi, a może pomoże. Więc możesz spróbować. Ale w sumie ja też gdzieś słyszałem o leczniczym działaniu kapuścianych liści.
Ferdek leczył Boczka wódką i pomogło. Kapustą to chyba Paździoch o ile pamiętam
W "świat według kiepskich" był odcinek dotyczący tzw. boląga którego ferdek probował wyleczyć w okładzie z kapusty, nie pomogło
Ferdek leczył Boczka wódką i pomogło. Kapustą to chyba Paździoch o ile pamiętam
- javai
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1435
- Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
- Życiówka na 10k: 0:49:29
- Życiówka w maratonie: brak
Kapusta to polecany przez położne sposób na obrzęki piersi w trakcie karmienia.
Potwierdzam, że zadziałało na piersiach mojej żony.
Może mi pomoże na bóle kolan?
Potwierdzam, że zadziałało na piersiach mojej żony.
Może mi pomoże na bóle kolan?
Po co ja biegam?
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Potwierdzam. U mojej żony i jej koleżanek ta metoda zdawała egzamin.javai pisze:Kapusta to polecany przez położne sposób na obrzęki piersi w trakcie karmienia.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
- Dyskutant
- Posty: 37
- Rejestracja: 02 paź 2009, 14:53
Nie boląga tylko " boloka "Mariusz6430 pisze:W "świat według kiepskich" był odcinek dotyczący tzw. boląga którego ferdek probował wyleczyć w okładzie z kapusty, nie pomogło ^^
pozdr :
mak
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 07 maja 2010, 06:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam, to mój pierwszy post, cieszę się, że znalazłam to forum, bo mnóstwo tu ciekawych informacji.
Moja babcia stosowała liść kapusty uprzednio potłuczony młotkiem do mięsa na wszelkie bóle mięśni i stawów i mając 88 lat jeszcze jeździła na rowerze. Obecnie, w wieku 92 lat, rower służy jej jedynie do podpierania się podczas spaceru, względnie powieszenia torby, ale nadal cieszy się dobrym zdrowiem.
Moja babcia stosowała liść kapusty uprzednio potłuczony młotkiem do mięsa na wszelkie bóle mięśni i stawów i mając 88 lat jeszcze jeździła na rowerze. Obecnie, w wieku 92 lat, rower służy jej jedynie do podpierania się podczas spaceru, względnie powieszenia torby, ale nadal cieszy się dobrym zdrowiem.
風子
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Tu chodzi tylko o wyrównanie kwasowości, przy zapaleniach owa się zmienia po przywróceniu wszystko szybciej się goi, to samo zrobi altacet
pozdro
pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"