Co z tą owsianką?:)

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
camaieu89
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 20 mar 2012, 07:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, ostatnio na przeglądając tabele indeksu glikemicznego zauważyłam, że owsianka jet zaliczana do "złych " pokarmów. Płatki owsiane na surowo, już mają średni indeks , ale ugotowane są zaznaczone na czerwono i teoretycznie zakazane . Powiedzcie mi zatem jak to jest? Nawet tutaj ludzie się wypowaidają, że owsianka to najlepsze śniadanie, że syci na długo... Już nie wiem co myśleć :niewiem:
Jak Wy uważacie? Jeść i czy nie jeść? :oczko: A jeśli jeść, to jak przygotowaną? Zagotowaną? Na mleku, na wodzie? A może jednak na surowo zalaną mlekiem?
Dzięki z góry za odpowiedzi :hejhej:
Pozdrawiam
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
rusolis
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 268
Rejestracja: 15 cze 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

Błyskawiczna na zimno z mlekiem, lub zwykła gotowana na wodzie. U mnie tak samo skutecznie w walce z podjadaniem słodyczy w ciągu dnia.
Awatar użytkownika
skiroman
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 42
Rejestracja: 24 mar 2013, 21:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

możesz też robić omleta z płatków owsianych, poszukaj, tych przepisów jest naprawdę dużo ;)
Awatar użytkownika
mungo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 3:23:50
Lokalizacja: Jastarnia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Płatki owsiane są super i z tym się nie dyskutuje :)
Faktycznie suche dane swego czasu też mnie przeraziły. Wyliczyłem sobie kaloryczność mojego zestawu śniadaniowego - płatki owsiane gotowane na mleku z jabłkiem, bananem, rodzynkami i cynamonem. Nie pamiętam idealnie wag, ale wg tabeli kalorii wyszło ok. 500 kcal. Trochę sporo, ale z głodem faktycznie mam spokój na jakiś czas i zauważyłem że zjedzenie płatków rano zamiast "standardowego" pieczywa z czymś tam daje efekt na cały dzień
camaieu89
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 20 mar 2012, 07:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dobra, przekonaliście mne :hej: Nie bede się jakoś szczególnie ograniczać :bum:
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

camaieu89 pisze:Witam, ostatnio na przeglądając tabele indeksu glikemicznego zauważyłam, że owsianka jet zaliczana do "złych " pokarmów. Płatki owsiane na surowo, już mają średni indeks , ale ugotowane są zaznaczone na czerwono i teoretycznie zakazane . Powiedzcie mi zatem jak to jest? Nawet tutaj ludzie się wypowaidają, że owsianka to najlepsze śniadanie, że syci na długo... Już nie wiem co myśleć :niewiem:
Jak Wy uważacie? Jeść i czy nie jeść? :oczko: A jeśli jeść, to jak przygotowaną? Zagotowaną? Na mleku, na wodzie? A może jednak na surowo zalaną mlekiem?
Dzięki z góry za odpowiedzi :hejhej:
Pozdrawiam
Już drugi rok niemalże każdy dzień (odpuściłem dosłownie kilka dni) zaczynam od owsianki i kawy. Płatki owsiane górskie gotuję na mleku, następnie dodaję dżem, orzechy i rodzynki. U mnie owsianka + kawa z rana jest tak samo obowiązkowa jak poranna toaleta. Tym bardziej, że biegam rano :)
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

camaieu89 pisze:Witam, ostatnio na przeglądając tabele indeksu glikemicznego zauważyłam, że owsianka jet zaliczana do "złych " pokarmów. Płatki owsiane na surowo, już mają średni indeks , ale ugotowane są zaznaczone na czerwono i teoretycznie zakazane .

No to pewnie policzyli posłodzaną albo z jakimiś owocami.
camaieu89 pisze:Zagotowaną? Na mleku, na wodzie? A może jednak na surowo zalaną mlekiem?
Większość płatków, i chyba wszystkie otręby, wystarczy zalać wrzątkim na 5-10 minut. Tylko niektóre nie chłoną wystarczająco wody. Najlepiej przetestować kilka różnych rodzajów, różnych producentów.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
kateglory
Wyga
Wyga
Posty: 123
Rejestracja: 05 mar 2013, 13:47
Życiówka na 10k: 40m00s
Życiówka w maratonie: 2h59min09s.
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Płatki owsiane jem na 90% śniadań od dobrych 3 lat. Najczęściej gotuję na wodzie (górskie) i dodaję trochę zimnego mleka (chude albo sojowe) , siemię lniane, orzechy albo żurawina (zależy co jest w szafce)
Owsianka ma trochę kalorii, ale to są te dobre kalorie :) Jeżeli masz przed nimi obawę to nie jedz wieczorem owsianki. Rano taka zdrowa dawka się przyda i starczy na dobrych kilka godzin.
Awatar użytkownika
DŻEJOS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
Życiówka na 10k: 32:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja jem codziennie owsiankę zalaną wrzątkiem z rodzynkami, siemieniem lnianym, sezamem, orzechami, migdałami, słonecznikiem, pestkami dyni, otrębami (różnymi bo jest ich mnóstwo). Czasem dorzucę miód albo dżemik. Czasami kostkę gorzkiej czekolady. Super posiłek potreningowy bo zawiera wszystko! Cukry proste i złożone, kupę białka i zdrowych tłuszczy!
mazurro
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 03 maja 2013, 20:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Nieprzeczytany post

Od listopada ubiegłego roku większość moich śniadań to właśnie owsianka. Płatki owsiane górskie(60g) wsypuje na mleko(250ml) gotuje dosłownie 1-2minuty bo lubię takie twardawe( nie lubię rozgotowanej ciapy). Podobnie jak DŻEJOS często dodaję różne "przeszkody" jak rodzynki, pestki dyni, słonecznik, orzechy itp. Bardzo smaczne i zdrowe.
Obrazek
kisiel1992
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 03 gru 2012, 18:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

maly89 pisze:Już drugi rok niemalże każdy dzień (odpuściłem dosłownie kilka dni) zaczynam od owsianki i kawy. Płatki owsiane górskie gotuję na mleku, następnie dodaję dżem, orzechy i rodzynki. U mnie owsianka + kawa z rana jest tak samo obowiązkowa jak poranna toaleta. Tym bardziej, że biegam rano :)
Ja się wtrącę w temat i dodam, że jak jem płatki ok 7:20, tak po 9 już mnie ssie.
A niby płatki tak wypełniają żołądek
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Może jesz za mało tych płatków :) I nie "niby" a "na pewno" sycą i wypełniają żołądek. Jesteś taka opcja, że stanowisz wyjątek. Jednak 99% zgodzi się, że płatki "zapychają" :)
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Co do indeksu glikemicznego to jest taka ciekawa sprawa.
Tutaj jest napisana interesująca uwaga, że IG tego samego pokarmu różni się w zależności od tego, czy je osoba ćwicząca, czy niećwicząca. W zasadzie to wygląda na logiczne - cukry u osoby ćwiczącej mają się gdzie podziać, idą na uzupełnienie glikogenu, więc ich ilość we krwi wzrasta wolniej. A osoba niećwicząca ma z zasady pełne baki przez cały czas, więc całość glukozy z posiłku idzie w krew, i jest z niej usuwane w tłuszcz.
Jeśli chodzi o owsiankę na śniadanie, niestety tyję od niej. Tzn od takiej ilości jaką uważam za wystarczającą, czyli co najmniej 100g z dodatkami typu rodzynki. Mniej mnie nie syci, i nie wiem jak można pisać o 50g płatków owsianych, że "zapychają" ;)
Dlatego wolę na śniadanie jednak trzy jajka sadzone na smalcu, to mnie naprawdę syci, a kalorycznie wcale nie wychodzi wiele więcej niż owsianka z dodatkami.
I piszę to choć nie jestem fanatykiem diety tłuszczowej, jednak śniadania białkowo-tłuszczowe bardzo sobie cenię.
The faster you are, the slower life goes by.
kisiel1992
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 03 gru 2012, 18:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

maly89 pisze:Może jesz za mało tych płatków :) I nie "niby" a "na pewno" sycą i wypełniają żołądek. Jesteś taka opcja, że stanowisz wyjątek. Jednak 99% zgodzi się, że płatki "zapychają" :)
6-7 łyżek na miskę mleka (ponad kubek mleka)
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No to już jak kto lubi - ja wolę bardziej mleczną wersję - 600ml mleka na 60g płatków (coś koło szklanki płatków na 3 szklanki mleka). Do tego 20g rodzynków 6g orzechów i 40g dżemu. Po takim posiłku mogę spokojnie odczekać 2h, a następnie bez obaw robić kilkugodzinne wybieganie - sprawdzone wielokrotnie :)
ODPOWIEDZ