Grupa na 2:00 czyli siła, moc i radość!:)
- powazny
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 02 lis 2009, 18:50
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: 3:45:01
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Witam wszystkich noworocznie!
Po raz kolejny z wielką radością będę mógł gościć w Warszawie. Podobnie jak rok temu, tak i teraz zostałem kierowcą autobusu na 2:00. Oprócz mnie pobiegnie z nami mój zacny kolega, Marcin "Krasus" Krasoń.
Zapraszamy wszystkich do naszego autobusu. Jak zawsze zapewniam punktualność, dobry humor, napitkę w trakcie biegu i wiele więcej
PS. Jeśli jeszcze nikt ze mną nie biegł, to informuję, że gardła będą pozdzierane
Po raz kolejny z wielką radością będę mógł gościć w Warszawie. Podobnie jak rok temu, tak i teraz zostałem kierowcą autobusu na 2:00. Oprócz mnie pobiegnie z nami mój zacny kolega, Marcin "Krasus" Krasoń.
Zapraszamy wszystkich do naszego autobusu. Jak zawsze zapewniam punktualność, dobry humor, napitkę w trakcie biegu i wiele więcej
PS. Jeśli jeszcze nikt ze mną nie biegł, to informuję, że gardła będą pozdzierane
BIEGANIE TO MÓJ ŻYWIOŁ ::: www.marcinkargol.pl ::: Don't stop me now!
- powazny
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 02 lis 2009, 18:50
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: 3:45:01
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Nie ma się czego bać!:)Olga1044 pisze:Dzień dobry
Ja z ogromną ochotą się przejadę tym autobusem. Z ochotą ale i z obawami bo ubiegłoroczna życiówka to 2:11. Ale nowy rok = nowe mozliwości
To tylko 21,1 km ze średnim tempem ~5:39/km i mocnym finiszem poprzedzonym kopniakiem w tyłek ode mnie
BIEGANIE TO MÓJ ŻYWIOŁ ::: www.marcinkargol.pl ::: Don't stop me now!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 30 wrz 2012, 17:35
- Życiówka na 10k: 00:56:38
- Życiówka w maratonie: 04:48:05
Zobaczymy jak się kształtują życiówki "z kopniakiem" vs "bez kopniaka", to może być nowa szkoła treningów :D A tak serio mam nadzieję dorównać grupie. I solidnie pracuję, żeby ta nadzieja nie została płonnapowazny pisze:Nie ma się czego bać!:)Olga1044 pisze:Dzień dobry
Ja z ogromną ochotą się przejadę tym autobusem. Z ochotą ale i z obawami bo ubiegłoroczna życiówka to 2:11. Ale nowy rok = nowe mozliwości
To tylko 21,1 km ze średnim tempem ~5:39/km i mocnym finiszem poprzedzonym kopniakiem w tyłek ode mnie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 04 sty 2013, 14:08
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: brak
No to chyba się zgłoszę. Pierwszy półmaraton raczej niewielkie doświadczenie. Ale trzeba sięgać nieba. Bo myśląc o tym biegu celowałem w 2:10 :D
- powazny
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 02 lis 2009, 18:50
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: 3:45:01
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
a rekord życiowy z dyszki lub piętnastki jaki masz najświeższy?:)swietymateusz pisze:No to chyba się zgłoszę. Pierwszy półmaraton raczej niewielkie doświadczenie. Ale trzeba sięgać nieba. Bo myśląc o tym biegu celowałem w 2:10 :D
BIEGANIE TO MÓJ ŻYWIOŁ ::: www.marcinkargol.pl ::: Don't stop me now!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 04 sty 2013, 14:08
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: brak
58 na dychę. I to jak na razie mój jedyny bieg :D
Pierwsza piątka 31,14 bo się trochę bałem, że nie dobiegnę :D
Pierwsza piątka 31,14 bo się trochę bałem, że nie dobiegnę :D
- powazny
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 02 lis 2009, 18:50
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: 3:45:01
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
pracuj solidnie przez kolejne tygodnie, a 1:59:59 będzie Ci daneswietymateusz pisze:58 na dychę. I to jak na razie mój jedyny bieg :D
Pierwsza piątka 31,14 bo się trochę bałem, że nie dobiegnę :D
BIEGANIE TO MÓJ ŻYWIOŁ ::: www.marcinkargol.pl ::: Don't stop me now!
- Anja.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 296
- Rejestracja: 07 gru 2011, 15:10
- Życiówka na 10k: 1'02'46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Żoliborz
Mateusz - dasz radę! W ub roku ustawilam się na samym końcu celując w czas 2,30 a przybiegłam 2,10 (grupę na 2,15 śmingęłam po wybiegnięciu z Cytadeli
Przy swoim obecnym czasie i potrenowaniu w styczniu/ lutym - na luziku złamiesz 2h!
Prawdę mowiąc sama sie zastanawiam czy się do was nie dołączyć. Ostatnia dycha z mega giga katarem (i nadrabianiem trasy bo musialam wywalać chusteczki do koszy ....) była na 1,00,22 (gdyby nie te chusteczki!!!!!Następnym razem będę chamsko śmiecić na asfat... Zobaczę jak mi będą szły wybiegania po przerwie, bo na razie coś się skontuzjowałam i z ciężkiej pracy nici.
Przy swoim obecnym czasie i potrenowaniu w styczniu/ lutym - na luziku złamiesz 2h!
Prawdę mowiąc sama sie zastanawiam czy się do was nie dołączyć. Ostatnia dycha z mega giga katarem (i nadrabianiem trasy bo musialam wywalać chusteczki do koszy ....) była na 1,00,22 (gdyby nie te chusteczki!!!!!Następnym razem będę chamsko śmiecić na asfat... Zobaczę jak mi będą szły wybiegania po przerwie, bo na razie coś się skontuzjowałam i z ciężkiej pracy nici.
- Silvio
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 08 wrz 2012, 00:59
- Życiówka na 10k: 54:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Wsiadam
Ale ulga… Myślałem, że będę musiał biec do mety a tu proszę: autobusik. Chyba nawet zanosi się na wesoły autobus. Super.
2:00 to dla mnie dobre wyzwanie. Co prawda nie biegłem jeszcze połówki (w lutym sprawdzę się Półmaratonie Wiązowskim, to będzie mój debiut) a na dyszkę mam 54:40 z Biegu Niepodległości, ale ja w ogóle jestem świeżak, dopiero co zacząłem biegać, za to zawzięcie, wytrwale i… trochę fanatycznie.
Ale ulga… Myślałem, że będę musiał biec do mety a tu proszę: autobusik. Chyba nawet zanosi się na wesoły autobus. Super.
2:00 to dla mnie dobre wyzwanie. Co prawda nie biegłem jeszcze połówki (w lutym sprawdzę się Półmaratonie Wiązowskim, to będzie mój debiut) a na dyszkę mam 54:40 z Biegu Niepodległości, ale ja w ogóle jestem świeżak, dopiero co zacząłem biegać, za to zawzięcie, wytrwale i… trochę fanatycznie.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 15 lis 2010, 19:14
- Życiówka na 10k: 54:05
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Julianów
Marcinie, a może byś tak skrzyknął grupę zeszłorocznych absolwentów z 01:59:59 i teraz 01:50 zaatakował?;) W zeszłym roku przy Twojej pomocy pobiegłem 01:59:44, teraz postaram się dobiec kilka minut przed Tobą. Pozdrawiam!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 309
- Rejestracja: 19 cze 2001, 18:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: UE
hmm... Myślę, że Półmaraton Wiązowski ma swój pewien "urok". Zaorane pola po prawej, zaorane pola p lewej. Zwykle nieźle wieje, zwłaszcza po nawrocie w drodze powrotnej do mety... Samotna walka z dystansem i własnym charakterem... Jeśli ktoś to lubi to faktycznie polecam.Silvio pisze:Wsiadam
Ale ulga… Myślałem, że będę musiał biec do mety a tu proszę: autobusik. Chyba nawet zanosi się na wesoły autobus. Super.
2:00 to dla mnie dobre wyzwanie. Co prawda nie biegłem jeszcze połówki (w lutym sprawdzę się Półmaratonie Wiązowskim, to będzie mój debiut) a na dyszkę mam 54:40 z Biegu Niepodległości, ale ja w ogóle jestem świeżak, dopiero co zacząłem biegać, za to zawzięcie, wytrwale i… trochę fanatycznie.
Silvio, jeśli zależy Ci na tym byś nigdy nie zapomniał swojego pierwszego półmaratonu to Wiązowna idealnie się do tego nadaje - teza przewrotna ale prawdziwa, tak Ci ten bieg właśnie tam da w kość, że autentycznie NIGDY o nim nie zapomisz.
Jeśli jednak zależy Ci, by Twoja pierwsza połówka była fajna, przyjemna, w fajnym towarzystwie to daruj wypad do Wiązowny i wsiadaj do autobusu Ma..Poważnego
Silvio sam napisałeś, żeś świeżak. Wiązowna jest praktycznie tuż przed PMW zatem jest Ci zupełnie do szczęścia niepotrzebna...
Napisz czy biegasz wg jakiegoś planu? Daj spokój z połówką w Wiązownie... ewentualnie dokonaj wyboru, na którym biegu zależy Ci bardziej. Zakładam, że jest to PMW.
Gdybym był na Twoim miejscu nawet na gapę z chęcią pojechałbym w Warszawie.
Poważny, myślałeś żeby zrobić generalny przegląd swojej maszyny? myślałeś o tym, żeby wrzucić trójkę, no czwórkę i pojechać na 1:30?
-
- Stary Wyga
- Posty: 210
- Rejestracja: 02 kwie 2012, 11:08
- Życiówka na 10k: 50'31''
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: "WWL ..."
- Silvio
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 08 wrz 2012, 00:59
- Życiówka na 10k: 54:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
No właśnie, Wiązownę traktuję jako ciekawe wyzwanie i dlatego to, co napisałeś o tym biegu zachęca mnie do podjęcia tego wyzwania. Gdyby to była np. piętnastka, też bym pobiegł bo nie zależy mi w tym przypadku na przebiegnięciu akurat półmaratonu. A na Warszawie zależy mi bardzo jako na półmaratonie i pojadę "choćby na gapę". Gdybym musiał wybierać, rzeczywiście wybrałbym Warszawę, ale między jednym a drugim są 4 tygodnie.Przemek pisze:hmm... Myślę, że Półmaraton Wiązowski ma swój pewien "urok". Zaorane pola po prawej, zaorane pola p lewej. Zwykle nieźle wieje, zwłaszcza po nawrocie w drodze powrotnej do mety... Samotna walka z dystansem i własnym charakterem... Jeśli ktoś to lubi to faktycznie polecam. [...] tak Ci ten bieg właśnie tam da w kość, że autentycznie NIGDY o nim nie zapomisz. [...] Gdybym był na Twoim miejscu nawet na gapę z chęcią pojechałbym w Warszawie.
Od listopada biegam ok. 45km-50km tygodniowo. Między poniedziałkiem a piątkiem 6 lub 8 biegów po 5km-6km m (zawsze parami, czyli po dwa dziennie, rano i popołudniu) i jedno dłuższe wybieganie w weekend 10km-15km (czasem 20km). Chciałbym utrzymać taki rytm tygodnia do wiosny, bo mi z tym dobrze. Poza tym zdarza mi się wziąć udział w jakiś biegach: przed wigilią biegłem Mienia Winter Trail (14km) oraz tydzień temu i wczoraj Zimowe Biegi Górskie w Falenicy (10km).Przemek pisze:Napisz czy biegasz wg jakiegoś planu?
-
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 23 lis 2010, 15:49
- Życiówka na 10k: 51:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
I ja w tym roku się doczepiam! W zeszłym roku się nie odważyłam i dobiegłam sama w 2:03 (eh, siła grupy chyba by pomogła;) a jesienią sporo się poprawiłam na dychę - 51min, więc podstawy chyba jakieś są, szefie?;) Oby się wygrzebać z choroby (drugi tydzień leci...) i ruszam znów do treningów. Aha, połówka w drodze do Cracovia Maraton będzie (debiut).