So Seductive - komentarze mile widziane :)

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

So Seductive
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 24 wrz 2011, 17:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zapraszam to komentowanie,motywowania,krytykowania :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Hej....dużo ludzi biega po Bytomiu, zarówno w parku miejskim jak i w lesie miechowickim ;)

Byłem w niedziele i kilka osób spotkałem...trzeba sie do kogos przyłączyc czasami ;)

Powodzenia w realizacji zamierzonych celów ..i pozdrowienia od .... Bytomianino- Mikołowianina ;)
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Widzę pewną niespójność w celach, chcesz się przygotować na półmaraton na 1:35 a na maraton na 3:45, te czasy to dwa światy i wymagają biegania innych temp, tempa do przygotowania się na półmaraton na 1:35 dają Ci przepustkę do biegnięcia maratonu na minimum 3:30 (nawet na sporo mniej bo w okolicach 3:20) i ja bym się tego nie obawiał, wpisałbym tylko przed CM-em w plan jakiś wiosenny półmaraton na 4-5 tygodni wcześniej (np. Marzanna w Krakowie albo Warszawa, względnie Żywiec choć ten pod Kraków pasuje najsłabiej jako prognostyk) - czas z tego półmaratonu da Ci realną odpowiedź na ile jesteś w stanie planować maraton. U mnie na wiosnę było tak - półmaraton warszawski 1:38, maraton krakowski 3:30 - niby Kraków powinienem pobiec nieco szybciej ale było dosyć ciepło i ostre słońce, które "ukradło" nieco czasu - biorąc poprawkę na pogodę wyniki sobie bardzo odpowiadają wiec jeśli się dobrze dobierze taktykę pod aktualne możliwości to grzech tego nie biegać. Ważne by się też nie przeceniać ale zbytnia defensywa to przesada. W takim nastawieniu to 3:40-3:45 to pobiegniesz w dużo gorszych warunkach albo jeśli coś skopiesz z tempami w biegu.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
So Seductive
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 24 wrz 2011, 17:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziekuje za rade. Wole chuchac na zimne bo nie wiem jak bedzie reagowal moj organizm. Teraz w maju wydawalo mi sie, ze pobiegne ponizej 1:40 ale niestety nie bieglem jeszcze nigdy w takim upale.
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3665
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

@mihumor,

Różnie to bywa... Ja, mając kiedyś 1:36 w półmaratonie byłem w stanie zrobić tylko 3:52 na pełnym dystansie, także nie zawsze kalkulatorki mówią prawdę.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Sylw3g pisze:@mihumor,

Różnie to bywa... Ja, mając kiedyś 1:36 w półmaratonie byłem w stanie zrobić tylko 3:52 na pełnym dystansie, także nie zawsze kalkulatorki mówią prawdę.
Oczywiście, że nie zawsze niemniej podałem swój przykład gdzie się to w miarę zgadza, tak tez budowałem taktykę po maraton na 3:30 np. wyniku z półmaratonu, do maratonu szykowałem się 4 miesiące na 3:40, w przygotowaniach i testach wychodziło, że powinienem pobiec nieco szybciej niż 3:40 a wynik z półmaratonu testowego zmienił opcję na 3:30, nabiegałem 3:30:06 więc się sprawdziło. Oczywiście od samego wyniku półmaratonu nie można tego uzależniać, jest kwestia jakości przygotowania (objętość, swoboda i prędkości realizacji biegów ciągłych, systematyczność w ćwiczeniach siłowych itp) a o tego zdrowie i samopoczucie na maraton. Maraton jest nieco loteryjny bo na wynik spory wpływ może mieć pogoda ale też błędy własne czyli taktyka, kwestie mentalne, regeneracja prze biegiem, cała logistyka i odżywianie a także kwestie chłodzenia - kupa niuansów i detali do ogarnięcia i sporo miejsca na drobne błędy generujące spore straty. Ja np zawaliłem kwestie chłodzenia, nie doceniłem kwietniowego słońca i musiałem przez 5km przestawiać ścianę - kosztowało sporo ale jakoś tam poszło nadludzkim wysiłkiem woli :hahaha: - do tego zrezygnowałem z czapeczki - błąd drugi.
Pytanie - jak pobiegłeś to 3:52 to na jaki wynik ustalałeś taktykę i czy coś poszło nie tak? Pytam o szczegóły bo warto znać różne aspekty i przemyśleć inne punty widzenia i inne doświadczenia.
Mój przykład jest o tyle przydatny, że to były moje pierwsze starty w życiu po 4 miesiącach biegania więc to wyciśnięcie wyniku nie wynikało z bogatego doświadczenia, rutyny czy też może z nadmiernej ambicji - to były ostrożne kalkulacje uważam.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3665
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

ytanie - jak pobiegłeś to 3:52 to na jaki wynik ustalałeś taktykę i czy coś poszło nie tak?
Wtedy biegłem na 3:30 i osłabłem na 30stym którymś. Mi wtedy brakowało bazy tlenowej, czego półmaraton stwierdzić nie może. Zgadzam się z tobą, jest mnóstwo aspektów, które trzeba brać pod uwagę podczas maratonu. Jednemu może brakować szybkości, drugiemu czapki, a jeszcze trzeciemu papieru toaletowego w toi toiu :uuusmiech:. Seductive, musisz sam się wszystkiego nauczyć, bo nikt Ci tak naprawdę nie wie z czym możesz mieć problem, i tu dochodzi kwestia doświadczenia :hahaha: Na debiut lepiej biec wolniej i mieć lekki niedosyt niż cierpieć od 30km.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

To miałem podobnie, biegłem na 3:30, na 37km skończyło się zasilanie z powodu braku bazy tlenowej (robiłem to na 4 miesiącach treningu ale 3-4 razy w tygodniu i objętościach 40-60km- ale wcześniej w ogóle nie biegałem) i przegrzania, niemniej mimo głębokiego kryzysu na ostatnich 5km straciłem tylko 40 sekund więc nie było tak źle czasowo, o odczuciach nie ma co pisać bo kto zaliczył to wie
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
So Seductive
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 24 wrz 2011, 17:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sylw3g pisze:
ytanie - jak pobiegłeś to 3:52 to na jaki wynik ustalałeś taktykę i czy coś poszło nie tak?
Wtedy biegłem na 3:30 i osłabłem na 30stym którymś. Mi wtedy brakowało bazy tlenowej, czego półmaraton stwierdzić nie może. Zgadzam się z tobą, jest mnóstwo aspektów, które trzeba brać pod uwagę podczas maratonu. Jednemu może brakować szybkości, drugiemu czapki, a jeszcze trzeciemu papieru toaletowego w toi toiu :uuusmiech:. Seductive, musisz sam się wszystkiego nauczyć, bo nikt Ci tak naprawdę nie wie z czym możesz mieć problem, i tu dochodzi kwestia doświadczenia :hahaha: Na debiut lepiej biec wolniej i mieć lekki niedosyt niż cierpieć od 30km.

dlatego postawiłem sobie taką górną granicę w maratonie :) nie chcę się rozczarować jak będzie dobrze szło to super.
Na debiucie w półmaratonie przesadziłem, bo biegłem 11km w tempie na 1:30 wszystko było ok do momentu gdy wybiegliśmy z miasta i zaczęły się wyludnione tereny tam opadłem z sił, trzeba było przejść do marszu niestety. Gdy wróciliśmy do ludzi (park) znowu odżyłem.
ODPOWIEDZ