Arc - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Arc
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
Życiówka na 10k: 48:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No to tutaj przyjmę na klatę wszelką krytykę. :hej:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Bry ;) ja odnośnie tego treningu z 40 minutami w tempie P, to masakra jakaś na ten etap tej fazy :D

W książce Daniels pisze, że odwrotnie niż inni trenerzy robi najpierw szybkość (II faza), potem wytrzymałość. Wydaje mi się, że te 40' w tempie P + 10s minut P Cię zabiło, ale głównie długością trwania (ja leciałem 20' i było ok).

Mnie zabił dopiero trening który masz w niedzielę ;) więc powodzenia życzę :)
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Arc
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
Życiówka na 10k: 48:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przeżylem. Szczegóły w blogu, ale było ostro. Przestawie sie na bieganie VDOT 41 i teraz bede sie tego trzymał o ile temperatura znów nie przebije 25 st.
Awatar użytkownika
mclakiewicz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1616
Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Witam. Będę podglądał, bo treningi i cele podobne.
BLOG KOMENTARZE


Obrazek



5 km - 23:49
10 km - 46:32
Półmaraton - 1:43:53
Maraton - 4:16:15
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Gratulacje za ładnie przyswojone interwały ;) tylko pytanie, czy nie za szybko je biegasz? Bo ich tempo to tak z VDOT 44, 45 i 47. Więc albo masz znacznie lepszą wydolność i progi biegasz za wolno, albo zajeżdżasz się na interwałach. Może jakiś test zrób na parkrunie na przykład? Bo piątka już będzie w miarę miarodajna.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Arc
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
Życiówka na 10k: 48:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mysle ze prawda jest gdzieś po środku. Te interwały wyszły tak dobrze bo po pierwsze było ich tylko 4, po drugie temperatura była idealna, stadion i 2 dni wcinania makaronu (tak wyszlo ;)) Na pewno nie biegłem na nich za szybko bo po każdym powtórzeniu tętno mi szybko spadało, prekość na każdym z nich rosła i ani po treningu ani na drugi dzien nie czułem sie jakoś wyjechany.
A co do progów to zobaczymy za jakiś czas. Plan przewiduje je dopiero za półtora tygodnia i wtedy spróbuje je przebiec VDOT 42-43.
Próbę na 5k powinienem zrobić, ale nie mam za bardzo kiedy i tez na bieg na 100% nie za bardzo mam ochote :D Moze niedługo :)
Awatar użytkownika
mow_mi_stefan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 481
Rejestracja: 15 kwie 2014, 10:05
Życiówka w maratonie: 4:09

Nieprzeczytany post

sochers pisze:Gratulacje za ładnie przyswojone interwały ;) tylko pytanie, czy nie za szybko je biegasz? Bo ich tempo to tak z VDOT 44, 45 i 47. Więc albo masz znacznie lepszą wydolność i progi biegasz za wolno, albo zajeżdżasz się na interwałach.
Przeczytałem dzisiejszy wpis blogowy i też mnie naszła podobna myśl co do progów. Ekspertem nie jestem, ale z tego, co rozumiem, maja one wyćwiczyć organizm m.in. do usuwania nadmiaru mleczanu, które wydzielane są w dużej ilości przy intensywności biegu P. I teraz moja wątpliwość - czy uzyskując przy tempie P 4:54 HR równy tylko 153ud/min, dochodzisz do tego progu, o którym mowa w książce? Wpisałem Twoje dane to Excela, wynik z HM 1:42 i tempo progów wychodzi 4:43 (VDOT 44,1), a interwalów 4:19.

Ja biegam progi/interwały z prędkościami dla VDOT=39/40 i moje tętno rośnie na końcu do jakiś 170ud/min, czyli pokrywa się z wynikami testu wydolnościowego, gdzie od tego poziomu HR mocno rosło stężenie mleczanu we krwi.

Na marginesie, przy takich wynikach, myślę, że możesz zmodyfikować tytuł bloga na "duzo ponizej 4h" ;)
czuj duch, Paweł
10km 42:57, HM 1:35:12, M 3:27:56
BLOG :: Komentarze
Arc
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
Życiówka na 10k: 48:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chyba obaj macie racje. Musze te progi trochę przyśpieszyć ;) Może za bardzo sobie folguje. Na interwałach biegam na maxa a po progach czuje sie za dobrze. A z tego co widze to one sa niezmiernie ważne. Kolejna próba będzie w niedziele i zobaczymy.
Co do mojego VDOT to 1:42 miałem na 20k a nie na HM (a szkoda) i wtedy VDOT = 41.

Spróbuję zrobić progi z VDOT 44 na 4:43 i najwyzej padnę. To i tak ma byc tydzień tylko na 70% obciążenia. Tylko pytanie co zrobić jak sie uda. Biegac wszystko na 44? BSy juz teraz się zgadzają, bo mam 70%HR max przy 6min/km. TM jest wtedy na 5:01 co raczej bedzie kompletnie nierealne podczas faktycznego maratonu. Zamiast stadionu będzie tam ziemia i leśnie ścieżki. Chyba, że spadnie deszcz i wtedy bedzie koniec świata ;)

Daniels zalecał zwiększanie VDOT co 6 tygodni, a ja co tydzien coś zmieniam. Myśle, że dobrym testem bedzie HM w Brukseli za 6 tygodni. Połowe pobiegne w TM a potem sie zobaczy.
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Jedno piwo jest jak yeti - każdy słyszał, nikt nie widział :D

Zazdroszczę Ci temp progowych w połączeniu z tętnem ;) u mnie też spada, ale nie aż tak.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Arc
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
Życiówka na 10k: 48:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzieki. Regeneracja na piwie może byc kiepska, ale co zrobić, trzeba kontakty podtrzymywac i udawać, że sie jest normalnym :hahaha: Może być o tyle słabo, że tutaj piwa < 6% są rzadkością. Standardem jest 8 i 10 :)

Progi wychodzą fajnie ale prawdziwy test będzie w piątek: 4x 12 minut. Boje sie tylko, żeby sie nie przetrenować jak mój kolega. Gość biegał maratony po 3:10 a dzisiaj mówił, że jego nogi tak sie spaliły, że miał 80% HRMax przy 6:15 min/km.
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Wiesz co, nie robisz jakichs kosmicznych (na tym poziomie) objętności, tempa też odpowiednie do poziomu, więc wydaje mi się, że się nie przetrenujesz, ale "słuchaj swojego organizmu", no może nie w końcówce 12-minutowego progu, bo wtedy pewnie mówi, że juz dość :)

Jak nie chcesz pić piwa 8/10% proś o shandy, zjedziesz voltaż o połowę :bum: co prawda węglowodanów tyle samo albo i więcej, ale raz nie zawsze, dwa nieczęsto, trzy nie reguła :bleble: a wątroba nie będzie musiała przerabać tyle alko, a i mięśnie podziękują. Chyba, ze robisz BSa, to możesz nie rozcieńczać i też przeżyjesz :bum: ale tempa odpadają, próbowałem :)

EDIT:
A jak 4x12 będzie za ciężko, to lepiej, zebyś zrobił 4x11 w tempie założonym, niż 12, 12, 10, 10, z umieraniem na dwóch ostatnich "żeby dociągnąć do piknięcia" ;)
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Ładny trening :) ja na razie buty na kołku i wypluwam płuca od kaszlu :/

Co do żelu - power bar mi totalnie nie wchodzi, za słodki (może dlatego, ze miałem wanilię), tak samo Isostar (ananas), za to bardzo smaczne i łatwo przyswajalne dla mnie są żele Nutrenda, a teraz dodatkowo zamówiłem do testów Agisko i Squeezy (pod kątem kaloryczności vs wielkość opakowania).
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Arc
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
Życiówka na 10k: 48:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki. Trening bardzo wyszedł ale dzisiaj cały dzień czuje ze było ostro. Dobrze ze jutro tylko BS.
Co do żeli to kupiłem zgrzewke żeli "booom". Bardzo mi podchodzą i są dość wydajne: 40 gramów i ok 120 kcal. Jak będę w decathlonie to kupię jeszcze coś do eksperymentów :)

A ty gościu zdrowiej bo został miesiąc!
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Hej,

To znów się trochę czepię temp tych progów. Bo Ty je biegasz na tętno - ok. Ale z 2 strony - to trening który w założeniu masz biegać tempem jakie jesteś w stanie utrzymać przez godzinę (i w książce, przynajmniej 2 edycji) jest info, że dla wolniejszych biegaczy to tempo na dychę (czyli ca. 6min/km). I tu pytanie - czy widzisz się się w tempie 4:20 biegnącego przez 1h - czyli dycha w 43,5 minuty i w godzinę 13,8km?

Niemniej zazdroszczę Ci tej łatwości w bieganiu na takim tętnie w tym tempie :)
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Kurde, a co do zdrownienia, to się staram, ale mam małe deja vu z wiosny, tam też mi tydzień ponad wypadł, tylko było gorzej, bo nie przez chorobę, tylko ITBSa - i jak pojechałem na urlop nad morze na tydzień i wyszedem zrobic małe bieganie, to na 8km kilka razy się zatrzymywałem i rozciągałem pasmo, bo nie dawało biegać. Więc tu jest plus, że motoryka działa ;)
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
ODPOWIEDZ