Kalenji -TUNING
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12457
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Pan Zenon długo już u nas bawi.
Panie Zenku, co dalej?
W kolejnym etapie tuningowania mamy czas na precyzję. Wyznaczamy sobie na przyrządzie 10 mm i zaznaczamy długopisem punkty przyszłej obwiedni, stanowiącej pierwszą linię prowadzenia noża.
Zaczynamy od śródstopia i rysujemy linię po uprzednio wyznaczonych punktach, odsuniętą od krawędzi podeszwy o około 10 milimetrów.
Tę sama operację wykonujemy dla pięty.
Następnie łączymy obie obwiednie łagodnymi łukami. Uzyskujemy w ten sposób pierwszą linię prowadzenia noża.
Czas na drugą linię. Do wyrysowania drugiej linii korzystamy z fabrycznych przetłoczeń, wzdłuż których będziemy rysować drugą linię prowadzenia noża. Na zdjęciu poniżej - zewnętrzny bok podeszwy
...oraz wewnętrzny bok podeszwy
Dociągamy linię od strony wewnętrznej, zachowując w przybliżeniu stały odstęp od cholewki.
To samo po drugiej stronie.
Na pięcie również wykorzystujemy przetłoczenie do poprowadzenia linii i łączymy płynnie linie, zachowując około 8 mm odstępu od cholewki
Widok na piętę od zewnętrznej strony buta, przed płynnym połączeniem obu fragmentów linii.
W taki sposób uzyskujemy drugą linię prowadzenia noża.
A teraz czas na reklamę i ostrzenie noża.
Panie Zenku, co dalej?
W kolejnym etapie tuningowania mamy czas na precyzję. Wyznaczamy sobie na przyrządzie 10 mm i zaznaczamy długopisem punkty przyszłej obwiedni, stanowiącej pierwszą linię prowadzenia noża.
Zaczynamy od śródstopia i rysujemy linię po uprzednio wyznaczonych punktach, odsuniętą od krawędzi podeszwy o około 10 milimetrów.
Tę sama operację wykonujemy dla pięty.
Następnie łączymy obie obwiednie łagodnymi łukami. Uzyskujemy w ten sposób pierwszą linię prowadzenia noża.
Czas na drugą linię. Do wyrysowania drugiej linii korzystamy z fabrycznych przetłoczeń, wzdłuż których będziemy rysować drugą linię prowadzenia noża. Na zdjęciu poniżej - zewnętrzny bok podeszwy
...oraz wewnętrzny bok podeszwy
Dociągamy linię od strony wewnętrznej, zachowując w przybliżeniu stały odstęp od cholewki.
To samo po drugiej stronie.
Na pięcie również wykorzystujemy przetłoczenie do poprowadzenia linii i łączymy płynnie linie, zachowując około 8 mm odstępu od cholewki
Widok na piętę od zewnętrznej strony buta, przed płynnym połączeniem obu fragmentów linii.
W taki sposób uzyskujemy drugą linię prowadzenia noża.
A teraz czas na reklamę i ostrzenie noża.
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Solidna robota. Widać, że dr. Zenon jest wirtuozem w swoim fachu. Nie mogę się oderwać od odbiornika, a relacja Darka i Włodka pokazuje ich wysoką formę.
PS Niezły product placement. Czy zapałki z biedronki sponsorują dra?
PS Niezły product placement. Czy zapałki z biedronki sponsorują dra?
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12457
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Wracamy znowu na antenę i oddajemy głos Panu Doktorowi.
Cięcie zaczynamy od śródstopia, przykładając nóż do obu zbiegających się linii. Tniemy ostrym narzędziem wzdłuż, w kierunku przejścia śródstopia w piętę, aż do środka długości podeszwy.
Po minięciu środka, odchodzimy nieco od drugiej linii prowadzenia noża w celu uzyskania większego naddatku na szlifowanie łuku wewnętrznego pod stopą.
Wchodząc w obszar pięty, płynnie zbliżamy się ostrzem ponownie do drugiej linii prowadzenia noża i od momentu zbiegnięcia się dwóch fragmentów tej linii (przestudiuj ponownie i uważnie, wyrysowywanie bocznej linii prowadzenia) już przez całą piętę tniemy po dwóch liniach prowadzenia.
Następnie przechodzimy płynnie na zewnętrzny bok buta i tniemy po liniach aż do wysokości lewego kciuka. Dodatkową wskazówką jest widoczne przeszycie cholewki, które zbiega w kierunku podeszwy. Od tego momenty znowu odchodzimy od drugiej linii prowadzenia noża, celem uzyskania większego naddatku na szlifowanie łuku zewnętrznego.
Ponownie wchodząc w obszar śródstopia, zbliżamy się płynnie do drugiej linii prowadzenia noża.
Zdjęcie poglądowe na półwyrób i wiór.
Widok od strony zewnętrznej.
Widok od strony wewnętrznej.
Widok od strony pięty.
Panie Zenonie,
będziemy już musieli powoli kończyć nasze spotkanie, a zainteresowanych dalszymi losami tuningu, zapraszamy do kanału Eurosport. Za uwagę dziękują Włodzimierz Szaranowicz i Dariusz Szpakowski.
Cięcie zaczynamy od śródstopia, przykładając nóż do obu zbiegających się linii. Tniemy ostrym narzędziem wzdłuż, w kierunku przejścia śródstopia w piętę, aż do środka długości podeszwy.
Po minięciu środka, odchodzimy nieco od drugiej linii prowadzenia noża w celu uzyskania większego naddatku na szlifowanie łuku wewnętrznego pod stopą.
Wchodząc w obszar pięty, płynnie zbliżamy się ostrzem ponownie do drugiej linii prowadzenia noża i od momentu zbiegnięcia się dwóch fragmentów tej linii (przestudiuj ponownie i uważnie, wyrysowywanie bocznej linii prowadzenia) już przez całą piętę tniemy po dwóch liniach prowadzenia.
Następnie przechodzimy płynnie na zewnętrzny bok buta i tniemy po liniach aż do wysokości lewego kciuka. Dodatkową wskazówką jest widoczne przeszycie cholewki, które zbiega w kierunku podeszwy. Od tego momenty znowu odchodzimy od drugiej linii prowadzenia noża, celem uzyskania większego naddatku na szlifowanie łuku zewnętrznego.
Ponownie wchodząc w obszar śródstopia, zbliżamy się płynnie do drugiej linii prowadzenia noża.
Zdjęcie poglądowe na półwyrób i wiór.
Widok od strony zewnętrznej.
Widok od strony wewnętrznej.
Widok od strony pięty.
Panie Zenonie,
będziemy już musieli powoli kończyć nasze spotkanie, a zainteresowanych dalszymi losami tuningu, zapraszamy do kanału Eurosport. Za uwagę dziękują Włodzimierz Szaranowicz i Dariusz Szpakowski.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Pytanie do szczęśliwych posiadaczy Eurosportu: czym Pan Zenon wykonywał ostatnie szlify? Jeśli papierem ściernym, to o jakiej ziarnistości?
Chyba że ktoś nagrał transmisję, to może ją tu wrzuci?
Chyba że ktoś nagrał transmisję, to może ją tu wrzuci?
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Eurosport jest nadawany w paśmie kodowanym; nie stać Mnie; natomiast Ja wykonuję ten zabieg papierem ściernym 60 na kawałku drewna lub w wersji zaawansowanej papierem na rzep 60 na tarczy szlifierskiej umieszczonej w wiertarce UWAGA!!! na małych obrotach; nieodzownym jest umieszczenie wówczas na pysku maski przeciwpyłowej z uwagi na pył piankowy unoszacy się wówczas w powietrzu.
Ostatnio zmieniony 28 maja 2011, 13:54 przez Jurek z Lasu, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 788
- Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:31
- Życiówka na 10k: 53
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Beskid
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12457
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Papier ścierny o nominale 60 jest optymalny do szlifu pianki. Natomiast w sprawie dalszego ciągu tuningowania, dostałem z Woronicza nagranie pozaantenowe, na którym pokazany jest proces szlifowania oraz operacja wyjęcia zapiętka i wykończenie cholewki. Poproszę o zgodę Doktora na wrzucenie materiału na forum.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
...
Ostatnio zmieniony 28 maja 2011, 13:55 przez Jurek z Lasu, łącznie zmieniany 1 raz.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12457
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
ok, wrzucam materiały udostępnione przez sekretarkę prezesa TVP. To jest końcówka, która nie zmieściła się już w bloku dopołudniowym.
Kolejny etap to wykańczanie podeszwy delikatnymi zebraniami naddatków. Wióry nie przekraczają grubościami 4mm.
Podebranie ze środka
fazowanie śródstopia
fazowanie pięty
Widok pięty po fazowaniu
Rzut okiem na bok zewnętrzny
Rzut okiem na bok wewnętrzny
Widok śródstopia po fazowaniu oraz fantastyczne wyczucie marketingowego geniuszu
Kolejny etap to wykańczanie podeszwy delikatnymi zebraniami naddatków. Wióry nie przekraczają grubościami 4mm.
Podebranie ze środka
fazowanie śródstopia
fazowanie pięty
Widok pięty po fazowaniu
Rzut okiem na bok zewnętrzny
Rzut okiem na bok wewnętrzny
Widok śródstopia po fazowaniu oraz fantastyczne wyczucie marketingowego geniuszu
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
yacool niestety muszę cię zmartwić, ale bardziej minimalistycznego buta niż ten poniżej adidas to raczej nie uda ci się zrobić
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12457
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Szlifowanie jest zabiegiem zwieńczającym dotychczasowy trud. Może mieć znaczenie podczas korygowania nierówności na przejściu pięty w śródstopie. Te nierówności lub wrażenie uciskania pod łukiem stopy, łatwo dopracować właśnie podczas tego etapu, przeplatanego częstymi przymiarkami buta.
Zenek ten etap zawsze rozpoczyna od pięty
Zaznaczony na zdjęciu obszar wewnętrznego łuku, nad którym Zenek spędza najwięcej czasu, doprowadzając do łagodnych przejść i płynnych zmian grubości pianki.
Łuk zewnętrzny, przed dopieszczeniem
Zabawa w Michała Anioła stoi w jawnym konflikcie z proponowanym przez Jurka, zmechanizowaniem tego procesu. W tym miejscu należy się refleksja, bo prawdziwe zamiłowanie do rzeźby zweryfikuje dopiero dopieszczanie drugiego buta, gdzie trzeba ponownie wspiąć się na wyżyny manualnego natchnienia. Brutalny w pierwszym odczuciu pomysł z wiertarką, może więc stać się zbawienny dla krewkich niecierpliwych...
Łuk zewnętrzny po dopieszczeniu.
Zenek ten etap zawsze rozpoczyna od pięty
Zaznaczony na zdjęciu obszar wewnętrznego łuku, nad którym Zenek spędza najwięcej czasu, doprowadzając do łagodnych przejść i płynnych zmian grubości pianki.
Łuk zewnętrzny, przed dopieszczeniem
Zabawa w Michała Anioła stoi w jawnym konflikcie z proponowanym przez Jurka, zmechanizowaniem tego procesu. W tym miejscu należy się refleksja, bo prawdziwe zamiłowanie do rzeźby zweryfikuje dopiero dopieszczanie drugiego buta, gdzie trzeba ponownie wspiąć się na wyżyny manualnego natchnienia. Brutalny w pierwszym odczuciu pomysł z wiertarką, może więc stać się zbawienny dla krewkich niecierpliwych...
Łuk zewnętrzny po dopieszczeniu.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12457
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Widok zewnętrznego łuku od strony śródstopia
Łuk wewnętrzny od strony śródstopia
Rzut oka z boku na łuk zewnętrzny
Rzut oka z boku na łuk wewnętrzny
Wykończenie śródstopia. Obszar śródstopia w tym modelu Zenek pozostawił bez modyfikacji grubości pianki. Skupił się jedynie na wygładzeniu krawędzi.
Ciekawe zestawienie z butem użytkowanym od lutego tego roku. Widać na nim dokładnie zaznaczony łuk odzwierciedlający anatomię właściciela.
A tutaj prawy bucik Jurka do kompletu.
Zenek nie jest okrutnikiem i podciągnął nieco prawy bucik do lepszej połowy.
Zadanie dla kolegi Jurka: skopiuj Zenka na wiertarce
Kolejny i ostatni etap to korekta zapiętka.
Łuk wewnętrzny od strony śródstopia
Rzut oka z boku na łuk zewnętrzny
Rzut oka z boku na łuk wewnętrzny
Wykończenie śródstopia. Obszar śródstopia w tym modelu Zenek pozostawił bez modyfikacji grubości pianki. Skupił się jedynie na wygładzeniu krawędzi.
Ciekawe zestawienie z butem użytkowanym od lutego tego roku. Widać na nim dokładnie zaznaczony łuk odzwierciedlający anatomię właściciela.
A tutaj prawy bucik Jurka do kompletu.
Zenek nie jest okrutnikiem i podciągnął nieco prawy bucik do lepszej połowy.
Zadanie dla kolegi Jurka: skopiuj Zenka na wiertarce
Kolejny i ostatni etap to korekta zapiętka.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Po takim manualu to Ja idę skalować suwmiarkę, ostrzyć nóż i temperować długopis. Wiertarka pójdzie na koniec na wolniutkich obrotach na dopieszczenie konstrukcji. Muszę też wyskoczyć do Biedronki ... po zapałki ...yacool pisze:Zadanie dla kolegi Jurka: skopiuj Zenka na wiertarce
... później już tylko zostanie Mi przejrzeć oferty sponsorów odnośnie startów w lekkoatletycznej światowej złotej lidze ... hmm .... chyba zacznę od Paryża. Niech Fredzio i jego koledzy z wszystkich sportowych portali kupują świeżutkie klisze do Swoich lustrzanek by uchwycić błysk podeszwy ZEN EKIDEN na końcowych metrach finiszu jak i zdziwienie całego afrykańskiego światka biegowego za Moimi plecami.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12457
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Korekta zapiętka czyli wyjęcie z niego usztywnienia bywa zabiegiem upierdliwym. W Kalenji przebiega to dość sprawnie i szybko. Usztywnienie jest przyklejone do wewnętrznej i zewnętrznej ściany i nie jest przeszywane, co znacznie ułatwia proces ekstrakcji.
Usunięcie usztywnienia, proponowane przez doktora, związane jest również z wykończeniem zapiętka w bardzo charakterystyczny sposób, który stanowi znak firmowy kliniki. Można oczywiście wyjąć usztywnienie inaczej, zachowując fabryczny kształt cholewki ale stanowić to będzie pewnego rodzaju afront wobec ojca prowadzącego.
Przyłożenie
Proste cięcie od wewnętrznej
To samo od zewnętrznej. Nie rżniemy oczywiście na wskroś, bo wjedziemy w paluszki. Z wyczuciem tniemy ostrzem po cholewce wgłąb aż wyczujemy na opuszkach muskanie. Zachowamy w ten sposób ściankę wewnętrzną bez nacięć.
Unosimy dekielek
Fazujemy delikatnie krawędzie i narożniki
Odpruwamy naddatek
Odklejamy wewnętrzną i zewnętrzną ściankę cholewki i...
...wyjmujemy cud inżynierii biomechanicznej ostatnich kilku dekad.
Kształtujemy i sklejamy na zakładkę krawędź dekielka
Przymiarka i podklejenie
Zabezpieczenie systemu HHS, zwiększające skuteczność jego działania.
Na koniec stosowne logo, podnoszące pięciokrotnie wartość produktu
i sesja zdjęciowa.
Usunięcie usztywnienia, proponowane przez doktora, związane jest również z wykończeniem zapiętka w bardzo charakterystyczny sposób, który stanowi znak firmowy kliniki. Można oczywiście wyjąć usztywnienie inaczej, zachowując fabryczny kształt cholewki ale stanowić to będzie pewnego rodzaju afront wobec ojca prowadzącego.
Przyłożenie
Proste cięcie od wewnętrznej
To samo od zewnętrznej. Nie rżniemy oczywiście na wskroś, bo wjedziemy w paluszki. Z wyczuciem tniemy ostrzem po cholewce wgłąb aż wyczujemy na opuszkach muskanie. Zachowamy w ten sposób ściankę wewnętrzną bez nacięć.
Unosimy dekielek
Fazujemy delikatnie krawędzie i narożniki
Odpruwamy naddatek
Odklejamy wewnętrzną i zewnętrzną ściankę cholewki i...
...wyjmujemy cud inżynierii biomechanicznej ostatnich kilku dekad.
Kształtujemy i sklejamy na zakładkę krawędź dekielka
Przymiarka i podklejenie
Zabezpieczenie systemu HHS, zwiększające skuteczność jego działania.
Na koniec stosowne logo, podnoszące pięciokrotnie wartość produktu
i sesja zdjęciowa.