Dyskusja o Brooks Pure

Awatar użytkownika
ErgoJanek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 196
Rejestracja: 24 lut 2010, 14:36
Życiówka na 10k: 38:52
Życiówka w maratonie: 3h28

Nieprzeczytany post

Hej,

z zaciekawieniem prześledziłem Waszą dyskusję.
Podobnie jak Qba śledzę runblogger.com i byłem też na stronie Blaise'a.
Interesuje mnie wyrobienie sobie zdania o całym tym ruchu minimalistycznym i ułożenie sobie tego w głowie.

W 100% zgadzam się, że obecnie producenci starają się skonsumować modę na bieganie naturalne i chcą poszerzyć tę szufladkę.
Ja osobiście jestem bardzo blisko koncepcji jaką zaprezentował Brooks. Nie wiem czy śledzicie to dokładnie, więc po krótce opowiem - bez marketingowego ględzenia.

Brooks swoją pozycję na biegowym rynku zbudowała m.in. dzięki filozofii eksperckiego doboru butów na podstawie biomechaniki. W tym sezonie został liderem rynku w USA detronizując Asicsa (dowiedziałem się z bieganie.pl, sic!). W związku z tym miał duży problem jak pogodzić modne i rosnące w popularność bieganie naturalne ze swoją dotychczasową polityką. Musieli wymyślić coś naprawdę dobrze, bo stawka jest gigantyczna - prymat na runku. I wiecie co?! Oni nie rzucili się na wycinanie systemów z butów lub też sprzedawanie starych starówek jako butów naturalnych za dodatkowe $$ (vide "less is more"). Oni postanowili ZROZUMIEĆ co, a dokładnie jaki proces/potrzeba stoi za modą biegania naturalnego. Zrobili badania z największą światową firmą od consumer insight i okazało się, że biegacze chcą prostoty, estetyki, lekkości i DOZNANIA (tłumaczę w ten sposób coś co mają na myśli pod słowem FEEL).

http://www.youtube.com/watch?v=dMRK-0OF ... ure=relmfu

Kuuurde! Moim zdaniem to jest niezłe, logiczne, spójne. Ja czasami biegam w moich 2160, a czasami biorę lekkie buty (Green Silence) i "biegam jak zwierze".

Wklejam Wam jeszcze tłumaczenie z angielskich materiałów Brooksa. Więcej nie będę na razie pisał - szerzej na ten temat możemy pogadać na ErgoSpotkaniu w ten czwartek. Postaram się też moje przemyślenia ubrać w artykuł i może Adam go opublikuje. ;)
PureProject to odpowiedź Brooksa na zamieszanie obecnie panujące na rynku w związku z ruchem biegania naturalnego oraz minimalistycznego.

Dyskusja tocząca się wokół minimalistycznego bądź bosego biegania dzieli świat. Całkowity bezsens, chwilowa moda, czy jednak rewolucja w sporcie? Długo dyskutowaliśmy nad tym pytaniem, a odpowiedź jest niekonwencjonalna i zarazem oczywista. Zapytaliśmy biegaczy – czego naprawdę chcą? Rezultat niekończących się rozmów był zaskakujący – i inspirujący: Biegacze chcą prostoty. Pragną intensywnego połączenia z otoczeniem. Chcą poczucia naturalności i biegowych doświadczeń pozbawionych barier. Poważnie podeszliśmy do tych potrzeb i posłużyliśmy się nimi przy planowaniu zupełnie nowej linii butów: PureProject. Dla wszystkich biegaczy którzy chcą czuć więcej.

Nie wierzymy w filozofię „mniej to więcej”, która najczęściej prowadzi do odzierania butów do biegania z ich ważnych elementów. Pragniemy robić więcej za pomocą subtelniejszych rozwiązań. Przedstawiamy pięć nowych i innowacyjnych technologii, które mają promować naturalne bieganie, pozwalając biegaczowi odczuwać więcej stawiając pomiędzy nim a podłożem mniej barier.
Hm? I co sądzicie? Wszystkie Brooks Pure mają offset 4mm, PureConnect waży 204g, kosztuje <400zł (359zł). Brooks daje więcej niż jeden but w kategorii FEEL, bo uważa, że ciężki biegacz nadpronator też czasami chce zrzucić swoje Kayano czy Adrenaliny i poczuć, że biega + przy okazji wzmocnić stopę czy popracować nad techniką... Dla takich osób są inne modele Pure z offsetem 4mm, lekkie, ale ciut bardziej miękkie i może nawet lekko wspierające (vide Free 5.0).

Dla zaciekawionych więcej info:
http://www.ransacker.co.uk/running-shoe ... ct-launch/
http://www.pureproject.pl
http://runblog.pl/brooks-pure/
http://www.facebook.com/event.php?eid=275251059184153

PS
Dziś też dowiedziałem, się że PureConnect wygrał nagrodę Runners World'a!
Pzdr,
Janek
New Balance but biegowy
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Wszystko pięknie, ALE.

Świetnie, że badania, super, że naukowe podejście, tylko promocja oparta na bezpardonowej krytyce innych marek do mnie nie przemawia.
W tym sezonie został liderem rynku w USA detronizując Asicsa
czy potrzebna była ta uwaga?
Oni nie rzucili się na wycinanie systemów z butów lub też sprzedawanie starych starówek jako butów naturalnych za dodatkowe $$ (vide "less is more").
Chciałbym poznać argumenty na stwierdzenie, że seria Minimus do której, jak sądzę, odnosi się powyższe zdanie, to wycinanie systemów i sprzedawanie startówek. Proszę o wytłumaczenie, o który model/modele startówek chodzi, oraz o komentarz do współpracy NB z Tonym Krupicką (nomen omen, jedną z chyba najbardziej kompetentnych osób jeżeli mowa o bieganiu minimalistycznych, w sensie sprzętowymym ale i filozoficznym :) ) przy projektowaniu serii oraz z firmą Vibram.

Czy o inną firmę chodziło? Mnie bardzo ciekawi cała sytuacja, macałem Brooksy na expo przed maratonem poznańskim i mam swoje zdanie. Jeżeli jednak jakaś firmą odstawia hocki-klocki podobne do tych, które wymieniłeś w swoim poście, to chciałbym poznać wiedzieć konkretnie jaka to marka itd.

I dalej: jak komentarz o dodatkowych $$ ma się do cen Brooksów, i czy Brooks zachował systemy wsparcia i amortyzacji stosowane w tradycyjnych butach treningowych w serii Pure Project?

Nie mogę niestety być na spotkaniu więc pytania kieruję przez forum.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
ErgoJanek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 196
Rejestracja: 24 lut 2010, 14:36
Życiówka na 10k: 38:52
Życiówka w maratonie: 3h28

Nieprzeczytany post

Qba, rzeczywiście CEO Brooksa daleko posunął się w krytyce minimalizmu - jak rozumiem do tego się odnosisz. Dobry komentarz był na wspomnianym już runblogger.com (http://www.runblogger.com/2011/04/brook ... -awry.html). Ja w ogóle jestem mniej radykalny w swoich opiniach. Natomiast bardzo podoba mi się kampania wprowadzająca PureProject - w kwietniu udostępnili specjalny 'videocast' tłumaczący całą akcję. Do tego rozesłali szerokiemu gronu ludzi sample butów do testów by zbierać opinie.

Co do bycia liderem to dopisałem to, bo to oddaje czemu w amerykańskiej blogosferze było tyle szumu "co wymyśli Brooks? w którym pójdą kierunku?". Też żyję w PL gdzie, jak pokazuje badanie na Biegu Niepodległości w Wwie, Brooks ma 4% udziału w rynku i trochę mnie dziwiło to zamieszanie internetowe i zapatrzenie na tę akurat firmę. Nawet pomimo faktu, że prowadzę sklep sprzedający Brooksa, nie zdawałem sobie sprawy, że Brooks został numerem 1 w USA. Teraz rozumiem kontekst lepiej.

Co do wycinania systemów z butów to globalna uwaga - nie miałem na myśli żadnej firmy konkretnie. Jednak zgodzimy się, że sporo firm utrzymało wysokie ceny butów minimalistycznych, co jest dość nielogiczne... I tu odpowiadając na Twoje pytanie - Brooks mówi, że a) ich buty nie są "minimalistyczne", mają 5 specjalnych technologii; b) mimo to, tak jak napisałem wcześniej, cena jest 359zł (choć pewnie będzie zbliżała się do 389zł - tyle kosztuje najbardziej skomplikowany PureCadence).

Co do systemów wsparcia to np. PureConnect są ich pozbawione (choć ponoć mają dość mocno wysklepioną wkładkę w środstopiu...). PureGrit też. Jest też system NavBand (więcej info o jego działaniu). Jako, że modele PureFlow i PureCadence są przesunięte na spektrum FREEDOM vs. ASSURANCE przesunięte w prawo to mają inaczej prowilowaną podeszwę, inaczej przymocowany NavBand, a PureCardence to ma nawet specjalną cząstkę podeszwy jako pewnego rodzaju wsparcie.

Obrazek

Moim zdaniem to jest fajne rozwiązanie. Pozawala przesiąść się do butów z kategorii DOZNANIA/FEEL nawet osobom przyzwyczajonym do biegania w butach ze wstawką z Duomaxu.

Ogólnie Pure postrzegam jako but uzupełniający, na niektóre treningi. Bo czasami przychodzę zmęczony do domu i idę biegać, by się wyłączyć/zresetować/odpoczać. A czasami wstaję pełen energii, jest sobota rano i chcę iść biegać 'świadomie', czuć, doświadczać. Pewnie też tak macie.

Podejrzewam, że nie wszyscy będą chcieli/będą mogli biegać tylko w butach Pure. Jednak nie o to w tym chodzi. Dzięki tej koncepcji, każdy ma możliwość znaleźć coś dla siebie - bo jego potrzeby są analizowane/traktowane w nowy sposób - to jest moim zdaniem największa zaleta PureProject. To jest w pełni koherentny przekaz, który jest analitycznie logiczny. Lubię to. :)

PS
Tak jak pisałem, po ErgoSpotkaniu postaram się spisać przemyślenia na ten temat - zacząłem już nawet pisać. Początek mojego artykułu masz w treści zaproszenia w wydarzeniu na FB: http://www.facebook.com/event.php?eid=275251059184153
Ostatnio zmieniony 16 lis 2011, 13:48 przez ErgoJanek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
artur_totalfit
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 23 sty 2009, 18:31
Życiówka na 10k: 39.20
Życiówka w maratonie: 3.20
Lokalizacja: konstancin jeziorna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

linia pure jest ładna
oglądałem ją podobnie jak Qba na POZnańskim maratonie - w kontakcie bezpośrednim jeszcze ładniejsze ... ale gdzie tu jest minimalizm? podeszwa nie jest zbyt elastyczna więc jak traktować taką izolację od podłoża w kontekście jego czucia? lekkość ok - przemawia za pure, ale sztywny zapiętek obecny we wszystkich modelach z linii - już nie :(

będę w czwartek w ergo i chętnie posłucham i pomacam

tymczasem nie zmieniam zdania - minimus rulezz :P
i free 3.0 :D
http://trojpolowka.wordpress.com/2011/1 ... rewolucja/
artur

----------------------------
Sport GURU
największy sklep stacjonarny dla biegaczy i triathlonistów w Warszawie (Gocław, Meissnera 1/3 róg Fieldorfa)

sportGURU.pl
sklep.sportGURU.pl
Awatar użytkownika
ErgoJanek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 196
Rejestracja: 24 lut 2010, 14:36
Życiówka na 10k: 38:52
Życiówka w maratonie: 3h28

Nieprzeczytany post

A! Zamierzam też wprowadzić do oferty Asics 33 (debiut 23.11.2011 aktualny) - z chęcią zobaczymy jaka będzie reakcja klientów. Jeśli będą tak fajne po założeniu jak Pegasusy czy Cumulusy to być może zagoszczą u nas na półce na stałe. :)
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

po pierwsze, nie uważam, by ceny butów minimalistycznych były nielogiczne, stąd argument, że to jest dojenie kasy z klienta do mnie nie przemawia.

po drugie, promując Brooksa wstawiłeś post runbloggera, który bardzo krytycznie odnosi się do Brooksa i obnaża nieścisłości, ogólniki i niekonsekwencje - nie rozumiem celu... :)

3. rozumiem komentarz do uwagi o prymacie Brooksa na rynku amerykańskim - zrozumiałem i dziękuję.

4. nie odniosles się słowem do kwestii sprzedawania starych startówek i krytyki 'less is more' - tu było pojechane najgrubiej i tu oczekiwałbym najbardziej konkretnego komentarza. poza tym były to Twoje słowa a nie CEO Brooksa, prawda?

Rozumiem, że Brooks chcial wyjść naprzeciw oczekiwaniom ludzi - super. Stworzył nowe linie butów, nowe technologie - wspaniale. Ale dlaczego mieszać w to inna marki i ich linie minimalistyczne? Pure Project wydaje się być bardzo odległe od butów minimalistycznych - chociażby trailówka Grit, która przecież jest skierowana w stronę feel i freedom - dużo pianki, sztywny zapiętek, mało elastyczna podeszwa - i krytyka innych firm za ich linie mini wydaje mi się być nie na miejscu.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
ErgoJanek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 196
Rejestracja: 24 lut 2010, 14:36
Życiówka na 10k: 38:52
Życiówka w maratonie: 3h28

Nieprzeczytany post

Ja nie chcę promować Brooksa jakoś specjalnie. Ja poruszam się tu głównie w sferze IDEI. Mi najbardziej podoba się własnie ich koncepcja - uważam ją za spójną, dobrze przemyślaną. Runblogger nie "kupował" niektórych argumentów i na to zwracał uwagę. Mi na razie obraz oferty z podziałem na dwie osie doboru (FLOAT vs. FEEL + oś biomechaniczna) pasuje najbardziej.

Ad. 4 - wcale nie chciałem, żeby to była "najgrubsza" część mojej wypowiedzi, takie opinie czytałem i jak widać bezkrytycznie je zinternalizowałem. Mi do głowy przychodzi np. Vivobarefoot, które ma proste (i fajne!) produkty, ale idzie w sektor modowy (natural motion higheels?) i dlatego odpowiednio kosztuje.

Ciekawe, że tak bardzo zwróciłeś uwagę na to, że Brooks przeciwstawia się innym firmom.
Moim zdaniem oni zrobili rzetelną analizę sytuacji i znaleźli sobie swoje miejsce (na rynku i w komunikacji marketingowej). Ot co.

A co do PureGrit, nie ma co ukrywać - jest to inny but niż MT100. Ale moim zdaniem będzie dla niego grupa docelowa.
A co sądzisz o Saucony Kinvara? Zapiętek miękki, ale też dość miękka podeszwa. Z tego co słyszałem to genialny but, bestseller. Linia Pure jest podobna do Kinvary, podobna trochę do Nike Free (w porównaniu do Free Run+2 Pure mają mniej pianki, mniejszy offset, ale mają sztywny zapiętek - ogólnie coś za coś). Najważniejsze jest to, że wybór jest duży i każdy znajdzie coś dla siebie. Hurra!
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

to, że zrobili anallizę, że znaleźli miejsce na rynku, że zrobili coś nowego - zgadzam się z tym i bardzo fajnie, większy wybór to lepiej dla konsumenta.

ale komunikacja wg mnie zawodzi - krytyka konkurentów, na dodatek produkujących buty wg innej filozofii, jest wg mnie słabym posunięciem, ale nie warto dłużej nad tym debatować :)

na pewno znajdzie się grupa biegaczy, którzy skorzystają na ofercie Brooksa i będzie im się świetnie biegać :)

co do Kinvary - mialem w ręku, ładny but, ale nie mam jakichś specjalnych przemyśleń - po prostu spektrum pomiędzy mini a tradycją się zapełnia różnymi propozycjami, to badzo dobrze. Kinvara chyba bliżej trochę Faasów?

odnośnie tej "grubej" wg mnie części - może trzeba trochę ostrożniej, bo jak się znajdzie ktoś upierdliwy jak ja to będzie drążył :) przyjmuję, że to zasłyszana opinia nie do końca potwierdzona :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
artur_totalfit
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 23 sty 2009, 18:31
Życiówka na 10k: 39.20
Życiówka w maratonie: 3.20
Lokalizacja: konstancin jeziorna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kinvara ma jak dla mnie za szeroka podeszwe pod pieta
jak ja wlozylem to po pierwsze poczulem sie jak w budyniu (moj kumpel z GDA biegajacy w cascadaiach mowi ze to cadillac) i to wlasnie okreslenie mi do kinvary pasowalo :)
ciekawe ze zupelnie inne odczucia mam wobec free 3.0 ktore sa dosc podobne
a faas'y 300, w ktorych biegam od czerwca jeszcze inne - zapietek podobnie miekki jak w nike, grubosc podeszwy podobna (nie wiem jaki drop dokladnie ale odczucia podobne) ale czesc pod podstopiem (srodstopiem) jest twardsza i z jednego kawalka wiec innaczej sie stopa uklada / przetacza
ale bieglem w nich (faas) polowke, kilka 10k i na biezni
sa w miare szybkie ale jakos bardziej ciagnie mnie do free :)
artur

----------------------------
Sport GURU
największy sklep stacjonarny dla biegaczy i triathlonistów w Warszawie (Gocław, Meissnera 1/3 róg Fieldorfa)

sportGURU.pl
sklep.sportGURU.pl
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Przeniosłem tą dyskusję do nowego wątku.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Skoro mamy specjalny temat to przekleję opis moich wrażeń po przymierzeniu butów z tej serii. Niestety nie mogłam się w nich przebiec, bo na expo mieli tę serię tylko jako pokazową, bo jednym bucie z pary wystawione, szczęśliwie sample w moim rozmiarze i wycyganiłam zgodę na pomacanie również stopą:
[...]słów kilka o butach z linii Pure. Są dziiiwne. Mnie nie przypasiły. Choć na mnie za wąskie nie były (a o tym donosiło wielu recenzentów ze Stanów). Po założeniu jest wrażenie, że najwyższy punkt jest pod śródstopiem i się na tym wypukłym kolebiemy przód - tył. Tzn. dokładniej jak się stanie prosto to lecimy w tył i na zewnątrz, but daje złudzenie pięty obniżonej względem śródstopia, choć sprzedawca nawet niepytany rzucił się zapewniać, że tak nie jest. Uczucie jest największe w Connect, nieco mniejsze w Flow, najsłabsze w Grit - chyba, że już się przyzwyczaiłam mierząć kolejne buty. Buty mają przyjemne półmiękkie zapiętki. Przy dużym palcu "pękniecie" podeszwy dla zapewnienia łatwiejszego zgięcia, tym większe im model bardziej minimalistyczny. Pięta też "z przedziałkiem" i jakby podcięta, ponoć mamy automatycznie ladować na środku pięty zamiast na jej krawędzi. Podeszwa w Grit miękka tak na dotyk stopy od środka, zbyt kapciowate nawet uczucie dla mnie. Trzymania stopy przez Nav Band kompletnie w nich nie czułam. Nie miałam jak potruchtać, bo stoisko wąskie i tylko po jednym bucie dostępnym, ale jak na "natural running" to mi sie zdają zbyt przekombinowane. Na szczęście pan mnie zapewnił, że ta linia nie zastąpi green silence, choć takie pogłoski gdzieć w necie zasłyszałam. Pan stwierdził, że connect to nie do latania na okrągło, jak to robię w green silence, tylko raz w tygodniu i do 10km. Ogólnie niewiele miał ciekawego do powiedzenia poza info z broszurki producenckiej, ale za możliwość pomacania i zmierzenia butów jestem mu wdzięczna.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Po założeniu jest wrażenie, że najwyższy punkt jest pod śródstopiem i się na tym wypukłym kolebiemy przód - tył.
potwierdzam wrażenie. z początku (zwłaszcza gdy się stoi) może być ono odbierane negatywnie. ale w biegu ma to tą zaletę że wymusza lądowanie na grubszym śródstopiu. pięta jest ścięta i zanim sięgnie podłoża - już szoruje się na środku.
wczoraj kupiłem 'candence' i oblatałem z nimi 10 km trasę. było nieźle. trochę kaciowate - w miłym tego słowa znaczeniu, nieprzeszkadzające. brałem pod uwagę 'connect' jednak zabrakło mi tam gumowego paska nad śródstopiem który w "cadence" mi pomaga trzymać but pod stopą (mam skłonności do wykoślawiania stopy). może niedosznurowałem connectów? nie wiem, nie ważne. na szlifowanie śródtopia jest i tak jest OK.
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

A kiedy te buty będą w końcu dostępne w polsce?
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

a nie są? to co ja kupiłem?
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
ODPOWIEDZ