Witam wszystkich :)

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Dahl
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 29 lip 2014, 19:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

Witam, nazywam się Iza Klein i mam 27lat.
Zacznę od tego, że już kiedyś biegałam okazjonalnie, potem przestałam, ale znów zapragnęłam biegać i to nie tylko by zrzucić trochę kilo, ale nabrać kondycji. Tym bardziej, że rzucam palenie, a po bieganiu odechciewa mi się palić, więc liczę na to, że to pomoże mi walczyć z nałogiem i się odprężyć.
Jednak, że chcę się wkręcić w bieganie bardziej, uważam, że lepiej jeżeli zadam kilka pytań osobom bardziej doświadczonym, by potem nie cierpieć z powodu "niedoświadczonej głupoty".

1. Mam buty Mizuno z Decathlonu, czy to dobra marka? Dobrze mi się w nich biega, ale pewnie będę je musiała za jakiś czas wymienić na nowe i chociaż dużo już o tym pisano, czy moglibyście podać marki dobrych butów do biegania? A może lepiej zostać przy Mizuno?

2. Mam nadwagę, ważę 80kg przy 162cm, jestem wszystkożercą i jak na razie schodzę z wagi. Wiem, że pewnie na forach jest opisanych dużo diet, ale nie jestem w stanie na razie ich zastosować, więc czy ktoś by mógł mi ogólnie powiedzieć jakie rodzaje posiłku przyjmować przed i po treningu? Chodzi mi o to czy więcej białka, czy węglowodanów itd. Albo skierować na dobry temat lub artykuł.

3. Zaczynam od 0 bo dawno nie biegałam, znalazłam sobie trasę 2km200m i nie wiem czy dobrym pomysłem jest wydłużenie jej do 4,200 w tydzień, czy lepiej zrobić to stopniowo czyli 1tydz-2,200km, 2tydz-3km, 3tydz-4km ?

4. Mam zamiar biegać co drugi dzień i do tego dokładać ćwiczenia z ciężarkami, czy lepiej zrobić o 1 dzień treningu mniej i 1 odpoczynku więcej? Bo wyjdzie, że 4 dni ćwiczę a 3 odpoczywam tygodniowo.?

Wszystkich serdecznie pozdrawiam :usmiech:
New Balance but biegowy
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witaj :usmiech:
Ad1. To naprawdę temat rzeka... ale but ma być przede wszystkim wygodny.
Ad2. Dietetykiem nie jestem, ale mogę Ci powiedzieć z własnego doświadczenia.
Jeśli jesteś wszystkożercą :oczko: to wywal wszelkiego rodzaju słodzone soki, soczki, napoje gazowane, słodycze, staraj się jeść lekkostrawne potrawy, warzywa, owoce, ziemniaki zastąp ryżem lub kaszą gryczaną albo jaglaną, mięsko gotowane w warzywach z kaszą gryczaną jest pycha-ja tak jem :oczko:
Po treningu bardzo dobrze byś jadła białko.Ale myślę, że jeszcze ktoś coś doda w tej kwestii, albo mnie poprawi :oczko:
Ad3. Powoli i na spokojnie zwiększaj dystans wedle samopoczucia albo planu 30 minutowego, który znajdziesz w tym dziale.
Ad4. Biegaj sobie co drugi dzień, przed treningiem i po ćwiczenia rozciągające.
Również pozdrawiam, życząc powodzenia :uuusmiech:
Awatar użytkownika
Dahl
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 29 lip 2014, 19:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

Z kondycją u mnie nie jest źle ale nie chcę się przeciążyć więc ułożyłam sobie wstępny plan treningowy, może ktoś na to luknie?
Bieganie i ćwiczenia co 2 dzień.
Na początek 2,200km. Po 4 tygodniach 3km, a po 6ciu 4km.
Bieg 1 min, marsz 1 min. a potem zwiększam bieg o kolejną minutę w co 2 trening.
Czyli:
Dzień 1: marsz 1min, bieg 1min.
Dzień 3: marsz 1min, bieg 2min.
Dzień 5: marsz 1min, bieg 2min.
Dzień 7: marsz 1min, bieg 3min.
Dzień 9: marsz 1min, bieg 3min... itd. żeby za 8 tygodni biegać po 15min.
No i zwiększanie odległości w miarę jak lecą tygodnie.

Co do diety to ograniczyłam smażone do jajek, mięso gotowane lub wcale, trochę więcej warzyw, kasz i ryżu. Głównie zupy, lecza. Jednak pieczywo chociaż mało, ale białe musi zostać :( Lekarz mi powiedziała, że mam białe jeść, bo mam lekkie problemy z bebechami i refluksem.

Mam pytanko odnośnie suplementów. Obecnie biorę Asparagin i Skrzyp polny (z witaminami i minerałami), czy powinnam się jeszcze jakoś dodatkowo suplementować? Czy ktoś może coś wie na temat jakie witaminy i minerały najbardziej "schodzą" przy bieganiu?
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

go get 'em tiger
Awatar użytkownika
Dahl
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 29 lip 2014, 19:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

Bardzo dobry plan jak na samo bieganie, tyle, że ja oprócz biegania chcę dodatkowo robić dużo ćwiczeń z ciężarami w domu. Więc chyba zacznę trochę wolniej. Wiem, że teraz nawet bez rozgrzewki dałabym radę pobiec z 20min spokojnie (ale jakim kosztem). Jednak chcę zainwestować też w górną partię, czyli do biegania dodaję 30min-1h ćwiczeń. Ale wezmę go pod uwagę, bo mogłabym szybciej zacząć dłużej biegać. Zobaczę po pierwszych 2tygodniach jak to się rozwinie. Może dostanę powera i w ogóle wszystkie rozpiski wezmą w łep :bum:

Ale ustaliłam sobie plan spadku wagi, którego chcę się trzymać :hej: Mam zamiar zejść wagowo do 60kg do Nowego Roku :bum:
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

mnie się ten plan 6-tygodniowy bardzo podoba, chociaż go nie realizowałam. też nie wydaje mi się bardzo obciążający, myślę, że da się połączyć z dodatkowymi ćwiczeniami :taktak:
go get 'em tiger
idgie
Wyga
Wyga
Posty: 70
Rejestracja: 11 cze 2014, 09:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dahl pisze:Bardzo dobry plan jak na samo bieganie, tyle, że ja oprócz biegania chcę dodatkowo robić dużo ćwiczeń z ciężarami w domu.
Plan idealny nie tylko na samo bieganie :usmiech: Ja go realizując robiłam wiele innych rzeczy,np. pływałam, chodziłam na aquareobik, chodziłam na spacery (takie po 10km). Ten plan jest doskonały, jeśli chce się dodatkowo ćwiczyć.
Nie ma rzeczy niemożliwych, one są tylko mało prawdopodobne
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

O ile dobrze zrozumiałem to chcesz nabrać kondycji i zrzucić kilogramy. Piszesz, że chcesz pokonywać na początek trasę o długości 2,2km. A to nawet baaardzo spokojnym tempem zapewne zajmie Ci niecałe 20 minut. I do tego chcesz dołożyć 1h ćwiczeń siłowych? Przecież hantle ani nie wpłyną znacząco na Twoją kondycję ani nie pomogą tak skutecznie walczyć z nadwagą. I co najważniejsze - raczej nie pomogą Ci "wkręcić się w bieganie". A o tym też pisałaś.
Też walczyłem z kilogramami (nawet teraz to robię). Też przechodziłem tą drogę (a moja waga wskazywała grubo ponad 120 kilogramów). Też rzucałem palenie.

Powiem Ci jedno - formę buduje się na treningu, ale kilogramy gubi się w kuchni. Niemniej idzie to o wiele łatwiej jak biega się regularnie, stopniowo coraz dłużej. Dlatego jeżeli możesz faktycznie poświęcać tyle czasu na trening to ja bym odwrócił proporcje bieganie - siła z 1:3 do 3:1. Powodzenia!
ODPOWIEDZ