Początkujący - jak to będzie?
-
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 21 lut 2014, 07:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Witajcie na forum!
Po kilkudniowym czytaniu postanowiłem się zarejestrować i do Was dołączyć. Mam 27 lat, wzrost 186 cm, a waga... uuu... no cóż, trzeba się przyznać: za dużo (109).
Od pewnego czasu staram się żyć aktywniej, bo zrozumiałem, że siedzenie na tyłku przed TV/PC nic w życiu nie zmieni. Od pewnego czasu rekreacyjnie (bardzo) pływam i przynosi mi to ogromną przyjemność. Niestety, pływanie jest mniej lub bardziej regularne, więc postanowiłem zrobić coś jeszcze.
Plany? Chciałbym zrobić plan 6-tygodniowy (dojść do 30 minut biegu bez przerwy). W młod(sz)ych latach bieganie było dla mnie wielkim problemem. Potem biegałem już tylko do tramwaju/autobusu, może rekordów nie pobijałem, ale przez te supersprinty wypluwałem płuca i dyszałem co najmniej do kolejnego przystanku. Co ciekawe, w chwili, kiedy przesiadłem się na własne 4 kółka, zaczęła się aktywność fizyczna - chodziłem jakiś czas na siłownię, potem w końcu nauczyłem się pływać. A teraz mam nadzieję, że uda mi się przełamać granicę półgodzinnego biegu non stop.
Życzcie mi szczęścia i zdrowia, bo jak wiadomo, na pewnym statku zdrowie mieli, a szczęścia zabrakło .
Po kilkudniowym czytaniu postanowiłem się zarejestrować i do Was dołączyć. Mam 27 lat, wzrost 186 cm, a waga... uuu... no cóż, trzeba się przyznać: za dużo (109).
Od pewnego czasu staram się żyć aktywniej, bo zrozumiałem, że siedzenie na tyłku przed TV/PC nic w życiu nie zmieni. Od pewnego czasu rekreacyjnie (bardzo) pływam i przynosi mi to ogromną przyjemność. Niestety, pływanie jest mniej lub bardziej regularne, więc postanowiłem zrobić coś jeszcze.
Plany? Chciałbym zrobić plan 6-tygodniowy (dojść do 30 minut biegu bez przerwy). W młod(sz)ych latach bieganie było dla mnie wielkim problemem. Potem biegałem już tylko do tramwaju/autobusu, może rekordów nie pobijałem, ale przez te supersprinty wypluwałem płuca i dyszałem co najmniej do kolejnego przystanku. Co ciekawe, w chwili, kiedy przesiadłem się na własne 4 kółka, zaczęła się aktywność fizyczna - chodziłem jakiś czas na siłownię, potem w końcu nauczyłem się pływać. A teraz mam nadzieję, że uda mi się przełamać granicę półgodzinnego biegu non stop.
Życzcie mi szczęścia i zdrowia, bo jak wiadomo, na pewnym statku zdrowie mieli, a szczęścia zabrakło .
Pierwszy trening: 21-02-2014
Pierwsze 30' biegu bez przerwy: 5-04-2014
Pierwsze zawody: 12-04-2014 (5 km - 00:30:21)
Plany: zwiększenie dystansu
Pierwsze 30' biegu bez przerwy: 5-04-2014
Pierwsze zawody: 12-04-2014 (5 km - 00:30:21)
Plany: zwiększenie dystansu
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 13 sie 2013, 12:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
konsekwencji, konsekwencji i jeszcze raz konsekwencji w trenowaniu, pamiętaj że najgorzej zacząć potem już z górki.
Ostatnio żona mi przypomniała jak jeszcze niespełna 4 miesiące temu opowiadała mi o swojej koleżance której mąż zaczął biegać, schudł i tak mu się to spodobało że już na maratony biegnie - oczywiście treningi trochę zabierają czas z rodzinką , wtedy się uśmiechnąłem i powiedziałem - "ja to robię dla siebie, nie widzę się na zawodach" a teraz celuję na jakieś sierpniowe wydarzenie biegowe - najlepiej półmaraton.
Ja osobiście zacząłem swoją przygodę od zakupu butów, nie od razu górna półka ale nawet słabe biegowe są lepsze aniżeli dobre trampki... bardzo fajnie że pływasz - odciąży ci to stawy i troszkę wzmocni mięśnie. Z twoją wagą zaczynałbym również od butów i rzecz ważna delikatnie, bez niepotrzebnego forsowania. Jak to już mi ktoś mądry na tym forum napisał: na bicie rekordów przyjdzie czas, a płuca dużo szybciej się adaptują do wysiłku aniżeli mięśnie i stawy. NOOO i najważniejsze - rozciąganie po bieganiu, jest sporo na ten temat na tej stronie dobierz sobie ćwiczenia i wykonuj po każdym treningu - zapobiegniesz niepotrzebnym kontuzjom i bólom.
Już ci zazdroszczę pierwszego biegowego haju
Ostatnio żona mi przypomniała jak jeszcze niespełna 4 miesiące temu opowiadała mi o swojej koleżance której mąż zaczął biegać, schudł i tak mu się to spodobało że już na maratony biegnie - oczywiście treningi trochę zabierają czas z rodzinką , wtedy się uśmiechnąłem i powiedziałem - "ja to robię dla siebie, nie widzę się na zawodach" a teraz celuję na jakieś sierpniowe wydarzenie biegowe - najlepiej półmaraton.
Ja osobiście zacząłem swoją przygodę od zakupu butów, nie od razu górna półka ale nawet słabe biegowe są lepsze aniżeli dobre trampki... bardzo fajnie że pływasz - odciąży ci to stawy i troszkę wzmocni mięśnie. Z twoją wagą zaczynałbym również od butów i rzecz ważna delikatnie, bez niepotrzebnego forsowania. Jak to już mi ktoś mądry na tym forum napisał: na bicie rekordów przyjdzie czas, a płuca dużo szybciej się adaptują do wysiłku aniżeli mięśnie i stawy. NOOO i najważniejsze - rozciąganie po bieganiu, jest sporo na ten temat na tej stronie dobierz sobie ćwiczenia i wykonuj po każdym treningu - zapobiegniesz niepotrzebnym kontuzjom i bólom.
Już ci zazdroszczę pierwszego biegowego haju
-
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 21 lut 2014, 07:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Dobrze, że wypłata niedaleko i mały dodatek w tym miesiącu będzie... Trzeba się będzie wybrać do sklepu i coś kupić.
Widziałem ostatnio na billboardzie Decathlonu buty Kalenji Ekiden 50 - wystarczą na początek?
Widziałem ostatnio na billboardzie Decathlonu buty Kalenji Ekiden 50 - wystarczą na początek?
Pierwszy trening: 21-02-2014
Pierwsze 30' biegu bez przerwy: 5-04-2014
Pierwsze zawody: 12-04-2014 (5 km - 00:30:21)
Plany: zwiększenie dystansu
Pierwsze 30' biegu bez przerwy: 5-04-2014
Pierwsze zawody: 12-04-2014 (5 km - 00:30:21)
Plany: zwiększenie dystansu
- Ginger
- Stary Wyga
- Posty: 190
- Rejestracja: 02 wrz 2013, 10:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Dobre Eikideny nie są złe. Kupiłam mężowi pod choinkę 150, miał biegać. 2 razy założone i koniec. Ale nie naciskam, sam musi chcieć, to jak z rzucaniem palenia.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 21 lut 2014, 07:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam wszystkich, jestem tu nowa i nie wiem od czego zacząć. Znalazłam sie na tym forum po przeczytaniu wypowiedzi pewnej osoby z innego portalu o niepaleniu, która zamieniła fajki na bieganie i która poleciła to forum. Rzuciłam niedawno papierosy, paliłam wiele lat, nie pale od 50 dni. Od wrzesnia zdrowo odzywiam sie i ćwiczę na orbitreku. Wraz z rzuceniem fajek postanowiłam, iż zmienie swoje podejscie do zycia. Postawiłam sobie wczoraj cel...wziąć udział w polmaratonie....wiem, że w Bydgoszczy odbywają się takie jesienia. Mam szanse? Gdzie znaleźć motywację, kopa?
Dziś jest pierwszy dzień całej reszty mojego życia...
-
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 21 lut 2014, 07:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Może to zabrzmi dziwnie/śmiesznie/głupio, ale mój pierwszy raz za mną .
Uczucie? Dziwne. Co prawda więcej było marszu niż truchtu, ale jednak dałem radę. Nie wyplułem płuc. Mogłem swobodnie rozmawiać...
Niestety, Endomondo w 100% się nie sprawdziło (wychodzi, że biegałem po dachach bloków ). Oto link:
http://www.endomondo.com/workouts/299436459/14386728
W ogóle pomiar nie odzwierciedla rzeczywistości. To przyspieszenie między 0,6 a 0,7 km wcale takie gigantyczne nie było, po prostu byłem między wieżowcami i GPS zwariował.
Następny raz w niedzielę .
Uczucie? Dziwne. Co prawda więcej było marszu niż truchtu, ale jednak dałem radę. Nie wyplułem płuc. Mogłem swobodnie rozmawiać...
Niestety, Endomondo w 100% się nie sprawdziło (wychodzi, że biegałem po dachach bloków ). Oto link:
http://www.endomondo.com/workouts/299436459/14386728
W ogóle pomiar nie odzwierciedla rzeczywistości. To przyspieszenie między 0,6 a 0,7 km wcale takie gigantyczne nie było, po prostu byłem między wieżowcami i GPS zwariował.
Następny raz w niedzielę .
Pierwszy trening: 21-02-2014
Pierwsze 30' biegu bez przerwy: 5-04-2014
Pierwsze zawody: 12-04-2014 (5 km - 00:30:21)
Plany: zwiększenie dystansu
Pierwsze 30' biegu bez przerwy: 5-04-2014
Pierwsze zawody: 12-04-2014 (5 km - 00:30:21)
Plany: zwiększenie dystansu
-
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 21 lut 2014, 07:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
No pewnie mirkaa, dajesz dajesz . Zobaczymy, komu będzie lepiej szło.
Pierwszy trening: 21-02-2014
Pierwsze 30' biegu bez przerwy: 5-04-2014
Pierwsze zawody: 12-04-2014 (5 km - 00:30:21)
Plany: zwiększenie dystansu
Pierwsze 30' biegu bez przerwy: 5-04-2014
Pierwsze zawody: 12-04-2014 (5 km - 00:30:21)
Plany: zwiększenie dystansu
- Sammi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 448
- Rejestracja: 24 sty 2014, 16:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opolskie
Witajkrpablo pisze:Dobrze, że wypłata niedaleko i mały dodatek w tym miesiącu będzie... Trzeba się będzie wybrać do sklepu i coś kupić.
Widziałem ostatnio na billboardzie Decathlonu buty Kalenji Ekiden 50 - wystarczą na początek?
Ja biegam w Kalenji Ekiden 50 jakieś 3 tygodnie i dla mnie są naprawdę OK, bardzo leciutkie, przewiewne i przede wszystkim wygodne + cena (w Decathlonie zapłaciłam równe 60 zł). Sama jestem bardzo początkująca i nie chciałam wydawać na buty 200 zł. Także na początek są naprawde OK.
Trzymam kciuki. Pozdrawiam :)
-
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 21 lut 2014, 07:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
No to do sklepu trzeba będzie podjechać, bo pobiec to jeszcze nie dam rady :P.
Dziś regeneracja. Mięśnie nie bolą, jest OK .
Dziś regeneracja. Mięśnie nie bolą, jest OK .
Pierwszy trening: 21-02-2014
Pierwsze 30' biegu bez przerwy: 5-04-2014
Pierwsze zawody: 12-04-2014 (5 km - 00:30:21)
Plany: zwiększenie dystansu
Pierwsze 30' biegu bez przerwy: 5-04-2014
Pierwsze zawody: 12-04-2014 (5 km - 00:30:21)
Plany: zwiększenie dystansu
- Szybki90
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 368
- Rejestracja: 23 sty 2014, 12:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: KRAKÓW
@krpablo - Polecam Runtastic PRO 4.2 wersje do biegania na smartfona nigdy mnie nie zawiodła to jest raz a dwa pewno dlatego tak Ci pokazało bo biegłeś między blokami no to tak jest niestety ;/ biegaj przy głównych ulicach wzdłuż a będzie Ci dobrze mierzył. Widzę ,że z Krakowa jesteś z Kozłówka możemy się na bieg umówić napisz na pw.
NEVER GIVE UP
-
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 21 lut 2014, 07:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
O proszę, sąsiada witam . Jednak świat jest mały, a Kraków to taka duża wioska .
Kiedyś na pewno się zgadamy, muszę się tylko podszlifować z formą .
Przerzuciłem się na Runtastic i rzeczywiście pomiary są dokładniejsze. Oto dzisiejszy:
https://www.runtastic.com/pl/uzytkownic ... /178877558
Kiedyś na pewno się zgadamy, muszę się tylko podszlifować z formą .
Przerzuciłem się na Runtastic i rzeczywiście pomiary są dokładniejsze. Oto dzisiejszy:
https://www.runtastic.com/pl/uzytkownic ... /178877558
Pierwszy trening: 21-02-2014
Pierwsze 30' biegu bez przerwy: 5-04-2014
Pierwsze zawody: 12-04-2014 (5 km - 00:30:21)
Plany: zwiększenie dystansu
Pierwsze 30' biegu bez przerwy: 5-04-2014
Pierwsze zawody: 12-04-2014 (5 km - 00:30:21)
Plany: zwiększenie dystansu
- Szybki90
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 368
- Rejestracja: 23 sty 2014, 12:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: KRAKÓW
No widzisz lepszy runastic jest odezwij sie na pw do mnie i daj kontakt do siebie to będziemy biegać ja co weekend u rodziny na prokocimiu także można pobiegać
NEVER GIVE UP