Cel: 5 km poniżej 20 minut - w 5 tygodni.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 27 lut 2014, 20:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam
12 kwietnia biorę udział w Mistrzostwach Wielkopolski. Mam zatem ok. 5 tygodni na treningi. Cel jaki sobie założyłem to 5 km poniżej 20 minut.
Mam 20 lat, dotychczas moja aktywność fizyczna była bardzo intensywna - treningi piłkarskie, poza treningami częste biegi. Od kilkunastu miesięcy z racji studiowania ograniczyło się to tylko do biegania po parku. Z powodu sesji - od 2 miesięcy przebiegłem tylko raz jakieś 4-5 km.
Czy w ciągu tych 5 tygodni mogę zrealizować swój cel? Aktualny czas na 4,9 km to 00:26:05.
Jeśli jest to możliwe, to jaki trening zastosować do 12. kwietnia?
12 kwietnia biorę udział w Mistrzostwach Wielkopolski. Mam zatem ok. 5 tygodni na treningi. Cel jaki sobie założyłem to 5 km poniżej 20 minut.
Mam 20 lat, dotychczas moja aktywność fizyczna była bardzo intensywna - treningi piłkarskie, poza treningami częste biegi. Od kilkunastu miesięcy z racji studiowania ograniczyło się to tylko do biegania po parku. Z powodu sesji - od 2 miesięcy przebiegłem tylko raz jakieś 4-5 km.
Czy w ciągu tych 5 tygodni mogę zrealizować swój cel? Aktualny czas na 4,9 km to 00:26:05.
Jeśli jest to możliwe, to jaki trening zastosować do 12. kwietnia?
Ostatnio zmieniony 27 lut 2014, 22:30 przez cristian9, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
na sucho nikt ci tego nie powie. idź pobiegnij na maksa 12 minut, a będziemy wszstko wiedzieli.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 27 lut 2014, 20:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Aktualizacja:
Poszedłem pobiegać już teraz. 4,9 km (tyle mi wyszło dookoła osiedla wg Google Maps) w czasie 00:26:05. Jak na tę stagnację ruchową o której wspominałem na początku, to chyba nieźle...?
Poszedłem pobiegać już teraz. 4,9 km (tyle mi wyszło dookoła osiedla wg Google Maps) w czasie 00:26:05. Jak na tę stagnację ruchową o której wspominałem na początku, to chyba nieźle...?
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie ma najmniejszych szans.
Jak się zepniesz, to poniżej 25 minut zejdziesz.
Jak się zepniesz, to poniżej 25 minut zejdziesz.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Może bym nie mówił o braku szans, ale rzeczywiście są one niezbyt wielkie. Wynik 26 minut nie powala, zwłaszcza, że pisałeś o jakichś intensywnych treningach wcześniej. W 5 tygodni nie da się wiele zrobić, ale zawsze lepiej potrenować, niż kalkulować. 20 minut jest raczej poza zasięgiem, ale być może 22 czy 23 minuty byłbyś w stanie osiągnąć przy odpowiednim treningu.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
- KrzysiekJ
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
- Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
- Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
- Lokalizacja: Gdańsk
Bylon: Ty to litości nie masz. Walisz prosto z mostu, że nie ma szans. A nie mógłbyś napisać, że szanse są bardzo niewielkie?
Cristian9: Sprawdzałeś, czy aktualnie jesteś w stanie przebiec 1km poniżej 4min (np. 3:45)?
Cristian9: Sprawdzałeś, czy aktualnie jesteś w stanie przebiec 1km poniżej 4min (np. 3:45)?
- Poranny Biegacz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 413
- Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
- Życiówka na 10k: 34:41
- Życiówka w maratonie: 2:37:41
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Też uważam że nie ma szans. I uważam że swoje możliwości trzeba szacować realnie. 26 minut to zbyt słaby wynik żeby w perspektywie 5 tygodni myśleć o złamaniu 20. Na kredyt życiówki nie da się poprawić.
A myśląc o takim progresie w 5 tygodni, to można sięco najwyżej przetrenować
A myśląc o takim progresie w 5 tygodni, to można sięco najwyżej przetrenować
- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
mam doswiadczenie z zeszłej jesieni walki z czasem na 5 km w 3 miesiace i z czystym sumieniem moge powiedziec że nie masz najmniejszych szans zejsc ponizej 20 min jeżeli zrobisz 22 min to bedzie sukces bo 26 min to bardzo słaby czas taki bez treningów można osiagać
jedna z zalet biegania jest niemozliwosc osiagania szybkich efektów o których wielu marzy i to jest piekne ze byle amator nie moze sobie po prostu zaczac biegac i zrobic dobry czas a są takie dyscypliny gdzie tak sie da niestety, moze sie okazac ze na te 20 min potrzebowac bediesz roku nie 5 tygodni wiele zalezy od talentu
jedna z zalet biegania jest niemozliwosc osiagania szybkich efektów o których wielu marzy i to jest piekne ze byle amator nie moze sobie po prostu zaczac biegac i zrobic dobry czas a są takie dyscypliny gdzie tak sie da niestety, moze sie okazac ze na te 20 min potrzebowac bediesz roku nie 5 tygodni wiele zalezy od talentu
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 844
- Rejestracja: 30 sty 2012, 20:44
- Życiówka w maratonie: tak daleko nie biega
Jeśli od 2 miesięcy przebiegłeś tylko raz 4-5km, to znaczy, że straciłeś większość tego co wcześniej wypracowałeś. Stąd taki słaby czas podczas sprawdzianu.
Może Ci teraz zejść około 1-3 miesięcy, żeby wrócić do formy z przed przerwy. Ile dokładnie nikt Ci nie powie. Cel troszkę założyłeś sobie z powietrza, czemu?
Najpierw sprawdzasz na ile Cię stać, później dopiero szacujesz ile możesz się porawić. Bieganie to nie cyferki, a satysfakcję może przynieść nawet poprawa o minutę czy dwie. Kwestia stawiania sobie celów krótkoterminowych. Pomyśl, że jak teraz połamiesz 25 minut, to za kilka miesięcy możesz śmiało śmigać 20', a za rok jeszcze szybciej! To jest frajda
Może Ci teraz zejść około 1-3 miesięcy, żeby wrócić do formy z przed przerwy. Ile dokładnie nikt Ci nie powie. Cel troszkę założyłeś sobie z powietrza, czemu?
Najpierw sprawdzasz na ile Cię stać, później dopiero szacujesz ile możesz się porawić. Bieganie to nie cyferki, a satysfakcję może przynieść nawet poprawa o minutę czy dwie. Kwestia stawiania sobie celów krótkoterminowych. Pomyśl, że jak teraz połamiesz 25 minut, to za kilka miesięcy możesz śmiało śmigać 20', a za rok jeszcze szybciej! To jest frajda
- WojtekM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1991
- Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radzionków
tia, tia - a za dwa lata Mo sika ze strachu po nogach.Plague pisze:Pomyśl, że jak teraz połamiesz 25 minut, to za kilka miesięcy możesz śmiało śmigać 20', a za rok jeszcze szybciej!
Go Hard Or Go Home
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 844
- Rejestracja: 30 sty 2012, 20:44
- Życiówka w maratonie: tak daleko nie biega
???WojtekM pisze:tia, tia - a za dwa lata Mo sika ze strachu po nogach.Plague pisze:Pomyśl, że jak teraz połamiesz 25 minut, to za kilka miesięcy możesz śmiało śmigać 20', a za rok jeszcze szybciej!
To nie jest mega wyczyn, 16 latki ćwiczące na w-fie w szkole i grające dużo w piłkę potrafią grubo poniżej 40 minut biegać dychę bez specjalnych treningów biegowych. Może Tobie się to w głowie nie mieści ale tak jest. Zobacz na inne fora, nie koniecznie nasze rodzime. Tam co drugi biega 15:xx/16:xx i wie, że nie jest orłem. U nas się zachwala pod niebiosa, bo ktoś poniżej 20 minut pobiegnie, no bez przesady.
No i na początku o progres nie trudno.
- WojtekM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1991
- Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radzionków
nie, to nie jest mega wyczyn. ale progres w tym tempie z tematu byłby już wyczynem - biorąc pod uwagę punkt wyjścia.Plague pisze:To nie jest mega wyczyn, 16 latki ćwiczące na w-fie w szkole i grające dużo w piłkę potrafią grubo poniżej 40 minut biegać dychę bez specjalnych treningów biegowych.
Go Hard Or Go Home
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 844
- Rejestracja: 30 sty 2012, 20:44
- Życiówka w maratonie: tak daleko nie biega
Słabo czytałeś co napisałem