Bardzo dobry wynik Renaty Pliś w Sztokholmie

Renata Pliś pierwsza z prawej

Zaledwie kilka dni po Mistrzostwach Świata najlepsi lekkoatleci świata wrócili na bieżnię. Tym razem zaprezentowali się podczas mityngu Diamentowej Ligi w Sztokholmie. Dość niska temperatura i chyba zbyt krótki czas odpoczynku po najważniejszej imprezie sezonu sprawiły jednak, że poziom zawodów nie był rewelacyjny.

Kibiców zawiedli przede wszystkim Asbel Kiprop i Ezekiel Kemboi. Mistrzowie z Moskwy mieli potwierdzić swoją dominację w biegach na 1500 i 3000 m z przeszkodami, ostatecznie jednak Kiprop był dopiero szósty, a Kemboi w ogóle nie ukończył wyścigu. 

Dużo lepiej spisali się inni mistrzowie świata: Eunice Sum, LaShawn Merritt, Zuzana Hejnova, David Oliver i Meseret Defar, którzy odnieśli dość pewne zwycięstwa. 

Polscy kibice mogą być szczególnie zadowoleni z występu Renaty Pliś. Mistrzyni Polski w stolicy Szwecji zajęła co prawda dopiero 9 pozycję w biegu na 3000 m, ale jej wynik – 8:40.42 – to jej nowy rekord życiowy (poprawiony o ok. 24 sekundy!), najlepszy tegoroczny rezultat w Europie i zarazem drugi wynik na polskich listach wszech czasów (szybciej w Polsce biegała jedynie Lidia Chojecka).

Dobrze spisał się także Artur Noga, który w biegu płotkarskim na 110 m zajął 5 miejsce z czasem 13.40.