witam!
Od jakiegoś czasu przeglądam niniejsze forum i pośrednio jego lektura zachęciła mnie do biegania. Główny motyw to chęć utrzymania kondycji przez okres jesienno - zimowo - wiosenny, a precyzyjniej, dni, kiedy nie mogę wsiąść na rower i popedałować przez kilka godzin

Pomijając kilka ostatnich dni kiedy pogoda dopisała (rower), biegałem, wyszło tego jakieś 2 tygodnie z 4~5 przebieżkami na tydzień. Kondycja, czego można było się spodziewać, względnie dobra. Jako osoba nigdy nie biegająca bez trudu realizowałem etapy treningu 10-tygodniowego, przy czym, pod koniec każdego treningu, dodawałem kilkanaście minut (~20) ciągłego biegu żeby choć trochę poczuć zmęczenie. Efekty?
Parametry:
~ w okolicy jedynie asfalt
~ 23 lata
~ 172cm
~ 62kg
~ kondycja, względnie dobra
~ brak jakiegokolwiek doświadczenia, wytrenowania biegowego
~ w wieku szkolnym uczęszczał na zajęcia korygujące płaskostopie, efekty trudne do zweryfikowania, test wodny sugeruje stopę neutralną
Biegając w obuwiu "sportowym" (tylko z nazwy) kilka dni temu nadwyrężyłem achillesa, dokładniej, okolice wewnętrznego przyczepu prawej nogi. Ponieważ zdrowie wraca do normy, w międzyczasie pogoda dopisała i mogłem pojeździć na rowerze, z kolei jesień - zima za pasem, poszukuje obuwia sportowego, które odrobinę oszczędzi moje nogi

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
I na koniec, chciałbym, aby koszt obuwia zamknął się w ok. 200zł. Zwracam także uwagę, że ew. obuwie będzie użytkowane w okresie jesienno - zimowo - wiosennym, czyli można się spodziewać wody oraz śniegu (ale nie kopnego, trasa odgarnięta). Mile widziane obuwie wielosezonowe.
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie!